#RZECZoPRAWIE - Artur Nowak-Far o sporze wokół ustawy o IPN: zostaliśmy rozjechani

Przegraliśmy, bo wyeksponowaliśmy wadliwy kod pamięci, wszyscy na świecie już go używają. Na dodatek w kontekście, w którym Polsce zarzuca się złą wolę - mówił prof. Artur Nowak-Far o sporze wokół ustawy o IPN.

Aktualizacja: 03.02.2018 06:07 Publikacja: 02.02.2018 14:31

Artur Nowak - Far

Artur Nowak - Far

Foto: tvrp.pl

Co powinien zrobić prezydent z nowo uchwaloną ustawą o IPN po wybuchu sporu z Izraelem - o to Jolanta Ojczyk zapytała w #RZECZoPRAWIE prof. Artura Nowaka-Fara, prawnika, byłego wiceministra spraw zagranicznych, a obecnie profesora zwyczajnego Szkoły Głównej Handlowej, który wiele czasu poświęcił na walkę z tzw. wadliwymi kodami pamięci do których nalezy m.in. sformułowanie "polskie obozy".

- Na pewno nie powinien wykazywać się biernością, a w związku z tym powinien raczej zawetować ustawę po to, żeby stworzyć pole do dyskusji z tymi partnerami z zagranicy, ale również w Polsce, którzy mają coś do powiedzenia i interesują się sprawami polskimi. Bo nie dostrzegamy bardzo istotnego elementu, który jest elementem zahaczenia: są za granicą osoby, podmioty, które interesują się Polską, polską legislacją, polską historią i powinniśmy to traktować jako element pozytywny.

Zdaniem eksperta niedobrze się stało, że z jednej strony premier Morawiecki powołuje zespół ds. dialogu prawno-historycznego, który ma przywrócić zdrowe relacje między Polską a Izraelem, a w tym samym czasie Senat jednak uchwala ustawę w kształcie budzącym sprzeciw Izraela.

- Takie poczynania mogą być odbierane za granicą jako wytwarzanie chaosu: z jednej strony zaprasza się do stołu rozmów, a z drugiej pokazuje, że właściwie nie ma o czym rozmawiać, bo wszystko jest załatwione. Senat wykazał się tutaj nielojalnością wobec partnerów, wyłączył się z dyskursu międzynarodowego.

Na pytanie dlaczego dopiero teraz wyciągnięto projekt ustawy, który do Sejmu trafił w sierpniu 2016 r., prof. Artur Nowak-Far odpowiedział, że być może stronie rządowej chodziło o stworzenia lepszego wrażenia po aferze z neonazistami. Tyle z jednej afery zrobił się poważny kryzys.

- Ten kryzys jest superpoważny. Rozjechano nas po prostu. Istotą walki z "wadliwymi kodami pamięci" było wyrugowanie z międzynarodowej przestrzeni publicznej tych zlepków słów "polskie obozy śmierci" "polskie obozy koncentracyjne", które utrwalają błędny obraz historii. Gdy w zeszłym roku organizowaliśmy konferencję nt. wadliwych kodów pamięci to sprawdziliśmy w jednej z popularnych wyszukiwarek, ile razy w wynikach wyszukiwania wypadło to wadliwe określenie niekorzystne dla Polski. To było 350 tys. Jak wczoraj zobaczyłem, ile wygenerowało uchwalenie ustawy o IPN i wybuch dyskusji międzynarodowej, to się po prostu przeraziłem. To przyrastało z godziny na godzinę. Jeszcze rano mogłem powiedzieć, że jest o 100 tys. więcej, a już wczoraj późnym wieczorem było 1,5 mln użyć. Przegraliśmy, bo wyeksponowaliśmy ten wadliwy kod pamięci, wszyscy na świecie już go używają. Na dodatek w kontekście, w którym Polsce zarzuca się złą wolę - mówił prof. Artur Nowak-Far.

Artur Nowak-Far w #RZECZoPRAWIE:

Co powinien zrobić prezydent z nowo uchwaloną ustawą o IPN po wybuchu sporu z Izraelem - o to Jolanta Ojczyk zapytała w #RZECZoPRAWIE prof. Artura Nowaka-Fara, prawnika, byłego wiceministra spraw zagranicznych, a obecnie profesora zwyczajnego Szkoły Głównej Handlowej, który wiele czasu poświęcił na walkę z tzw. wadliwymi kodami pamięci do których nalezy m.in. sformułowanie "polskie obozy".

- Na pewno nie powinien wykazywać się biernością, a w związku z tym powinien raczej zawetować ustawę po to, żeby stworzyć pole do dyskusji z tymi partnerami z zagranicy, ale również w Polsce, którzy mają coś do powiedzenia i interesują się sprawami polskimi. Bo nie dostrzegamy bardzo istotnego elementu, który jest elementem zahaczenia: są za granicą osoby, podmioty, które interesują się Polską, polską legislacją, polską historią i powinniśmy to traktować jako element pozytywny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe