Arkadiusz Mularczyk: Chcemy uczciwych wyborów

- Naszym celem jest doprowadzenie do uczciwych wyborów, wybrani politycy na wszystkich szczeblach będą reprezentowali Polaków - powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS.

Aktualizacja: 06.12.2017 11:01 Publikacja: 06.12.2017 10:26

Arkadiusz Mularczyk

Arkadiusz Mularczyk

Foto: rp.pl

Mularczyk pytany, kto jego zdaniem sfałszował wybory w 2014 r., odpowiedział, że nie wie. - Nie wiem, kto wtedy sfałszował wybory, na pewno były one niereprezentatywne. Są różne metody i słyszy się o fałszowaniu wyborów, dlatego moim zdaniem przy zawodzeniu systemu trzeba wprowadzić element nadzoru. Uważam, że nasze państwo, na różnych poziomach nie jest kompatybilne. PKW działało jak państwo w państwie, nie było współpracy między ludźmi i wymiany informacji w tej instytucji. Cenie pana Hermelińskiego, i jego życiorys, ale uważam, że nie jest w stanie pokierować wszystkimi ludźmi z PKW – ocenił.

- PiS zawsze przykłada wagę do transparentności, obserwowaliśmy wybory, i staramy się żeby były one uczciwe. Uważamy jednak, że nasz system wymaga naprawy, ale nikt nie chce niczego zachachmęcić. Naszym celem jest doprowadzenie do uczciwych wyborów, a wybrani politycy na wszystkich szczeblach będą reprezentować Polaków - zaapelował

- Warto zastanowić się nad zakończeniem wyborów na wójtów, prezydentów w głosowaniu bezpośrednim - to ma zarówno mocne i słabe strony – ocenił.

Pytany kiedy wejdą zmiany w prawie dotyczącym ordynacji, odpowiedział że jest jeszcze na to czas. - Zmiany w ordynacji wyborczej zależą od decyzji politycznej. Według prawa, nie mogą być uchwalane na pół roku przed wyborami, więc mamy jeszcze czas – powiedział.

Mularczyk wypowiedział się na temat reparacji wojennych należących się Polsce po II wojnie światowej. - Ten temat był zaniedbany przez lata. Komuś zależało na tym, żeby sprawa nie była podnoszona w dyskusji politycznej. Straciliśmy przecież 40 proc. gospodarki narodowej, 12 mln ofiar i wiele innych ważnych rzeczy. Jeżeli słyszę opinie historyków, że Polsce się nic nie należy, to poważnie się nad tym zastanawiam. Możliwe, że opóźnienie dyskusji w tej sprawie spowodowała działalność obcej agentury wpływu, być może niemieckiej. Niedługo powstanie zespół specjalistów, który oszacuje całość strat - poważni ludzie z tytułami naukowymi ocenią jaką cenę dokładnie poniosła Polska. Obecnie moje działania wspiera Biuro Prac Sejmowych. Uważam, że całą wiedzę w tej kwestii należy uporządkować, udokumentować i przygotować rzetelne ekspertyzy wartości strat, które poniosła Polska – podkreślił.

Mularczyk pytany, kto jego zdaniem sfałszował wybory w 2014 r., odpowiedział, że nie wie. - Nie wiem, kto wtedy sfałszował wybory, na pewno były one niereprezentatywne. Są różne metody i słyszy się o fałszowaniu wyborów, dlatego moim zdaniem przy zawodzeniu systemu trzeba wprowadzić element nadzoru. Uważam, że nasze państwo, na różnych poziomach nie jest kompatybilne. PKW działało jak państwo w państwie, nie było współpracy między ludźmi i wymiany informacji w tej instytucji. Cenie pana Hermelińskiego, i jego życiorys, ale uważam, że nie jest w stanie pokierować wszystkimi ludźmi z PKW – ocenił.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?
Polityka
Przeszukanie domu Zbigniewa Ziobry trwało prawie dobę
Polityka
„Nadzieja zdemobilizowanych”: nowy raport pokazuje ryzyka dla koalicji rządzącej