Najbliższych kilka tygodni to zamykanie politycznie kłopotliwych spraw, przygotowania do kampanii prezydenckiej i realizacja zapowiedzi z exposé – wynika z naszych rozmów w PiS. Partia ta chce doprowadzić do politycznej stabilizacji po okresie turbulencji między wyborami a exposé premiera Morawieckiego.
– Sytuacja w sondażach i poparcie dla partii przez ostatni miesiąc, w praktyce niewiele się zmieniła, mimo minimalnych wahnięć. Wynika to zarówno z naszych badań, jak i dostępnych publicznie analiz – przekonuje nasz rozmówca znający plany na najbliższą przyszłość.
Obóz władzy ma mobilizować własny elektorat i bronić prawej flanki przed konkurencją, za pomocą działań symbolicznych i tożsamościowych – jak np. propozycja budowy pomnika Bitwy Warszawskiej czy list premiera Mateusza Morawieckiego do Netflixa w sprawie błędów w jednym z seriali. – Polityka będzie zgodnie z exposé umiarkowana, skierowana do nowych grup elektoratu – mówi nasz rozmówca i zwraca uwagę na reakcję premiera Morawieckiego w sprawie schroniska na Paluchu, temacie ważnym dla wielu wyborców, czyli empatii wobec zwierząt.
Koniec z walcem?
Przegłosowanie przez Sejm kandydatur Stanisława Piotrowicza i Krystyny Pawłowicz do TK ma być jednym z ostatnich takich działań w tej kadencji, które zaskakują i jednocześnie mogą wywołać mobilizację elektoratu strony przeciwnej. PiS liczy też na stabilizację sytuacji w Sejmie, chociaż zgodnie z sugestiami prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego może wkrótce dojść do zmiany na ważnym ze względów symbolicznych stanowisku szefowej komisji ds. rodziny w Sejmie, które obecnie piastuje Magdalena Biejat z Lewicy.
Korektą kursu już w tym tygodniu były też niektóre zmiany wiceministrów, w tym kojarzonego z politycznymi kłopotami Jarosława Zielińskiego z MSWiA. – To wszystko część planu, który ma przygotować grunt przed kampanią Dudy – twierdzi nasz informator.