W czwartek Sejm głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości zgodził się na przekazanie prawie dwóch miliardów złotych rządowym mediom. Wcześniej nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej odrzucił Senat, apelując, aby 1,95 mld złotych przeznaczyć na onkologię.

- Kiedy na swojej konwencji pan prezydent mówił, że świetnie dzieje się w polskiej służbie zdrowia, że są pieniądze na onkologię, ja rozmawiałam z położnymi w Bieszczadach. Opowiadały o bolączkach i o problemach. Dzisiaj tutaj w Płocku słyszę o problemach ludzi, którzy chorują na raka i czekają na pieniądze na nowoczesne leczenie. Byłam na spotkaniu z seniorami, którzy nie mogli zrozumieć, że ich pieniądze, 2 mld zł, zamiast iść na potrzeby ludzi, na to czego Polacy oczekują, idą na telewizję publiczną - mówiła w poniedziałek na konferencji prasowej w Płocku Małgorzata Kidawa-Błońska, apelując do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy.

- Rząd dostrzega problem chorych na nowotwory - zapewniał w poniedziałek wieczorem w TVP Info wicepremier Jacek Sasin. - Nastąpił wzrost nakładów na leczenie nowotworów oraz wzrost nakładów na służbę zdrowia W tym roku jest to już prawie 106 miliardów złotych. Narodowa Strategia Onkologiczna, czyli ustawa uchwalona już w 2018 roku, wprowadziła  w życie bardzo nowoczesne metody. Metody, nie tylko leczenia, ale również profilaktyki. Ustanowiliśmy koordynatora dla każdej chorej osoby, który prowadzi indywidualny tok leczenia - przekonywał.

Zdaniem Sasina „politycy opozycji nie chcą dostrzegać” tego, co w sprawie służby zdrowia zrobił rząd Zjednoczonej Prawicy. - Są niewiarygodni i cyniczni - mówił. - Dlaczego były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, dzisiaj tak aktywny w krytykowaniu aktualnego rządu, za swoich rządów oszczędzał na chorych na nowotwory? - pytał wicepremier. - Pamiętamy wypowiedź z 2013 roku, kiedy chwalił się, że zaoszczędził 2 miliardy złotych z Funduszu Ochrony Zdrowia - dodał.

- My spowodowaliśmy, że w ciągu czterech lat rządów nakłady na leczenie nowotworów w Polsce wzrosły z 7 miliardów złotych do ponad 11 miliardów złotych. Opozycja zapomniała, że przez osiem lat rządów, niewiele zrobiła, aby ulżyć w tej strasznej chorobie - powiedział Jacek Sasin.