Spotkanie odbyło się w ramach akcji "Polska jest jedna". Była premier spotkała się z wyborcami na Zamku Królewskim w Sandomierzu.
- Przyjechałam do państwa, aby porozmawiać Polsce, o tym, co zrobiliśmy po ponad dwóch latach rządów Prawa i Sprawiedliwości, przyjechałam, żeby powiedzieć państwu o naszych planach na najbliższe miesiące - powiedziała na początku spotkania Beata Szydło.
Czytaj także: Kaczyński szuka szpiega w PiS
Spokojna atmosfera nie utrzymała się do końca spotkania. Nerwy wśród uczestników wydarzenia wzięły górę, gdy pytania zaczęły dotyczyć konstytucji i Trybunału Konstytucyjnego.
Część uczestników spotkania miała ze sobą transparenty, na których pojawiły się hasła: "Pycha i szmal", "Konstytucja" "Targowica", "Warto być przyzwoitym" i "Kłamstwa to grzech". W odpowiedzi zwolennicy PiS skandowali "Beata, Beata".