Poza prezesem partii przemawiał m.in. premier Mateusz Morawiecki, ministrowie - w tym Elżbieta Rafalska, marszałkowie Sejmu i Senatu. Omawiano również głosowanie ws. senatora Koguta, które kilka tygodni temu podzieliło senacki klub PiS.

Jak podkreślają nasi rozmówcy z klubu PiS, ważnym punktem było przyjęcie uchwały blokującej transfery zwrotne do Zjednoczonej Prawicy. Zgodnie z jej treścią, jeśli ktoś odszedł z PiS w ostatnich 36 miesięcy, to nie będzie mógł znaleźć się na listach Zjednoczonej Prawicy ponownie w wyborach samorządowych. To odczytano jako ruch, który będzie blokować transfery np. do Porozumienia Jarosława Gowina byłych polityków PiS. Jednak już w ubiegłym roku koalicjanci - Solidarna Polska i Porozumienie - przyjęli uchwały, że nie będą przyjmować w swoje szeregi działaczy z innych partii koalicyjnych.

Potwierdziły się też informacje "Rzeczpospolitej" dotyczące obsady szefa Komitetu Wykonawczego PiS. Został nim Krzysztof Sobolewski, zaufany człowiek Joachima Brudzińskiego, doskonale znający partię, cieszący się też dużym zaufaniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Prezes PiS w kontekście wyborów samorządowych mówił też członkom Rady Politycznej (ponad 350 osób), że kierownictwo partii ma już gotowe wyniki wewnętrznych sondaży. Jak twierdzą nasi rozmówcy, lider partii podkreślał, że trwa analiza wyników. PiS do tej pory nie zaprezentowało oficjalnie kandydatów w dużych miastach. 

Po przemówieniu w trakcie Rady Politycznej Kaczyński spotkał się na Nowogrodzkiej z sekretarzem stanu USA Reksem Tillersonem. Na konferencji prasowej po spotkaniu mówił, że rozmowa była "pożyteczna": - Rozmawialiśmy m.in. o sprawach bezpieczeństwa, militarnych i gospodarczych. To była pożyteczna rozmowa. Podziękowałem Sekretarzowi Stanu za dobre nastawienie do Polski.