Marek Suski przyznał w rozmowie z Robertem Mazurkiem, że PiS zrozumiał, iż w sprawie dostępu dziennikarzy do Sejmu musi zrobić krok w tył. - Widocznie zrozumieliśmy, że czasem trzeba zrobić krok w tył dla dobra sprawy - podkreślił poseł.

Pytany o to, czy podobają mu się zmiany w dostępie mediów do Sejmu, Marek Suski odpowiedział, że słyszał, iż zostały wycofane. - Zawsze przekonywałem, że nic z tego złego nie wyjdzie dla dziennikarzy. No i nie wyjdzie - powiedział poseł PiS.

Na pytanie o to, po co w takim razie była awantura o media w Sejmie, Marek Suski odpowiedział: "Nie wiem". Dodał, że nie należy przesadzać w ocenie zachowania marszałka Marka Kuchcińskiego na piątkowym posiedzeniu. - Znowu nic aż takiego strasznego nie zrobił - powiedział Suski.

Więcej w RMF FM.