Policja nie pokaże nagrań z wideorejestratora - wyrok WSA

Komendant może odmówić udostępnienia nagrań z wideorejestratora, zasłaniając się prywatnością innych osób.

Publikacja: 29.07.2018 18:04

Policja nie pokaże nagrań z wideorejestratora - wyrok WSA

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Kierowca, poddany kontroli drogowej, zwrócił się do komendanta powiatowego Policji w Świdwinie w woj. zachodniopomorskim o udostępnienie – w trybie informacji publicznej – nagrań z wideorejestratora zamontowanego w policyjnym radiowozie. ?Chodziło o nagrania z 17 lutego 2017 r. dotyczące pełnego przebiegu służby dwóch funkcjonariuszy w tym dniu oraz treści ich notatników służbowych.

Czytaj także: Sąd: mandat z nowego wideorejestratora do kosza

Komendant odmówił, gdyż jego zdaniem nagrania nie są informacją publiczną.

Sprawa trafiła wówczas, w postaci skargi na bezczynność, po raz pierwszy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. Sąd stwierdził, że nagrania są informacją publiczną. Uznał, że komendant powiatowy policji był bezczynny i zobowiązał go do rozpoznania wniosku. Ale jednocześnie zastrzegł, że udostępnienie nagrań może być ograniczone, m.in. ze względu na prywatność osoby fizycznej. Udostępnienie nagrań dokumentujących pełny przebieg służby funkcjonariuszy w danym dniu, czy ich notatników służbowych, może więc być niemożliwe.

Komendant powiatowy decyzją z grudnia 2017 r. odmówił udostępnienia całości nagrań z wideorejestratora, a komendant wojewódzki utrzymał decyzję w mocy. Uznał, że całość nagrania z wideorejestratora zawiera dane naruszające prywatność osób fizycznych, poddawanych kontroli policji.

W kolejnej skardze do WSA w Szczecinie kierowca zarzucił nieuzasadnione ograniczenie prawa do informacji. Stwierdził, że policja zmierza do zamknięcia sprawy w sposób uniemożliwiający udostępnienie informacji, powołując się na brak możliwości dokonania anonimizacji.

Sąd potwierdził, że może być zastosowane ograniczenie ze względu na prywatność osoby fizycznej. Wtedy wydaje się decyzję o odmowie udostępnienia informacji. Uzasadnienie takiej decyzji musi jednak wskazywać osoby, ze względu na które ją wydano. Takich ustaleń tu brak; jest tylko ogólne stwierdzenie. Nie wynika z niego, czy 17 lutego 2017 r. kontrolowano przy użyciu wideorejestratora inne osoby niż skarżący. Z przepisów nie wynika również możliwość wydania odmownej decyzji ze względu na brak możliwości anonimizacji. Sąd uchylił więc decyzje, co oznacza, że wniosek o udostępnienie informacji publicznej będzie rozpoznawany od nowa. Wyrok jest nieprawomocny. ©?

Sygn. akt II SA/Sz 357/18

Kierowca, poddany kontroli drogowej, zwrócił się do komendanta powiatowego Policji w Świdwinie w woj. zachodniopomorskim o udostępnienie – w trybie informacji publicznej – nagrań z wideorejestratora zamontowanego w policyjnym radiowozie. ?Chodziło o nagrania z 17 lutego 2017 r. dotyczące pełnego przebiegu służby dwóch funkcjonariuszy w tym dniu oraz treści ich notatników służbowych.

Czytaj także: Sąd: mandat z nowego wideorejestratora do kosza

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami