We wtorek w Sejmie odbyło się wysłuchanie publiczne w sprawie m.in. projektu dotyczącego opłaty audiowizualnej. Od nowego roku ma ona zastąpić obowiązującą opłatę abonamentową. Projekt wzbudził spore emocje.
Nowa składka wyniesie 15 zł za miesiąc. Będzie się ją płacić razem z rachunkiem za prąd. Dotyczy to zarówno właścicieli mieszkań, jak i firm. Wystarczy, że w danym lokalu znajduje się licznik zużycia prądu. Zakład energetyczny będzie pilnować, czy dana osoba płaci składki na czas. Jeżeli nie, powiadomi o tym elektronicznie urząd skarbowy, a ten zajmie się egzekucją zaległości.
– Podczas debaty zwrócono uwagę, że będzie opłata audiowizualna, ale nie ma w projekcie ani jednego słowa za co. Wynika to dopiero z uzasadnienia do projektu – zwrócił uwagę Maciej Strzembosz, prezes Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych. Jego zdaniem nowy system opłat RTV jest skrajnie niesprawiedliwy.
– Samotna osoba, która ma licznik w mieszkaniu i garażu, zapłaci 30 zł, a duży hotel tylko 15 zł – tłumaczył.
Swoje uwagi zgłosiła też Poczta Polska, która obecnie pełni funkcję inkasenta opłaty abonamentowej.