Trybunał Sprawiedliwości UE: kiedy można legalnie odsprzedać kopię programu komputerowego

Pierwotny nabywca kopii programu komputerowego, objętej licencją na nieograniczone używanie, może odsprzedać dalszemu nabywcy tę używaną kopię i swoją licencję – orzekł dzisiaj Trybunał Sprawiedliwości UE.

Aktualizacja: 12.10.2016 11:55 Publikacja: 12.10.2016 11:29

Trybunał Sprawiedliwości UE: kiedy można legalnie odsprzedać kopię programu komputerowego

Foto: 123RF

Aleksandrs Ranks i Jurijs Vasi?evičs są ścigani karnie na Łotwie za to, że sprzedawali kopie zapasowe opracowanych przez Microsoft i chronionych prawem autorskim różnych programów komputerowych (m.in. Microsoft Windows i pakiet biurowy Microsoft Office). Wskutek ich działalności szkody producenta oprogramowania zostały oszacowane na ponad 265 tys. euro.

Sąd okręgowy w Rydze nabrał wątpliwości, czy prawo Unii Europejskiej należy interpretować w ten sposób, że nabywca kopii zapasowej programu komputerowego, zarejestrowanej na nośniku materialnym, który nie jest oryginalny, może – zgodnie z ustanowioną w dyrektywie Unii1 regułą wyczerpania prawa dystrybucji – odsprzedać taką kopię, gdy, po pierwsze, dostarczony temu pierwotnemu nabywcy oryginalny nośnik materialny tego programu został uszkodzony i gdy, po drugie, ten pierwotny nabywca usunął swój egzemplarz tej kopii lub zaprzestał jej używania. Z pytaniem w tej sprawie łotewski sąd zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE.

W ogłoszonym w środę wyroku Trybunał stwierdził, że z reguły wyczerpania prawa dystrybucji wynika, że podmiot uprawniony z tytułu prawa autorskiego do programu komputerowego (w tym przypadku Microsoft), który sprzedał w Unii kopię tego programu na nośniku materialnym (takim jak CD-ROM lub DVD-ROM) wraz z licencją na nieograniczone używanie, nie może już sprzeciwić się dalszym odsprzedażom tej kopii przez pierwotnego nabywcę lub kolejnych nabywców pomimo istnienia postanowień umownych zakazujących wszelkiego dalszego zbywania.

Jednakże zadane pytanie dotyczy sytuacji odsprzedaży używanej kopii programu komputerowego zarejestrowanej na nośniku materialnym, który nie jest oryginalny („kopii zapasowej"), przez osobę, która nabyła tę kopię od pierwotnego nabywcy lub dalszego nabywcy.

Trybunał zauważył, że w dyrektywie przyznano uprawnionemu z tytułu prawa autorskiego do programu komputerowego wyłączne prawo do wykonywania lub zezwalania na trwałe lub czasowe powielanie programu jakimikolwiek środkami i w jakiejkolwiek formie, częściowo lub w całości, z zastrzeżeniem szczególnych wyjątków określonych w dyrektywie. Uprawniony nabywca kopii programu komputerowego wprowadzonej do obrotu przez uprawnionego lub za jego zgodą może w konsekwencji odsprzedać tę używaną kopię, pod warunkiem że zbycie to nie narusza zagwarantowanego temu uprawnionemu wyłącznego prawa do powielania oraz że na każdą czynność powielania programu uprawniony udzieli zezwolenia lub też podlega ona wyjątkom określonym w dyrektywie.

W tym względzie Trybunał przypomniał, że dyrektywa stanowi, iż sporządzanie kopii zapasowej przez osobę mającą prawo do używania programu komputerowego nie może być umownie zabronione w zakresie, w jakim jest to konieczne do takiego używania. Jakiekolwiek sprzeczne z tym uregulowaniem postanowienie umowne jest nieważne.

Sporządzenie kopii zapasowej programu komputerowego jest zatem uzależnione od dwóch przesłanek. Kopia ta powinna, po pierwsze, zostać sporządzona przez osobę, która jest uprawniona do używania tego programu, oraz po drugie, być niezbędna do tego używania.

Według Trybunału uregulowanie to, w którym określono wyjątek od przysługującego uprawnionemu z tytułu prawa autorskiego wyłącznego prawa do powielania programu komputerowego, należy poddawać ścisłej wykładni.

Wynika z tego, że można sporządzić kopię zapasową programu komputerowego i używać jej jedynie w celu zaspokojenia potrzeb osoby uprawnionej do używania tego programu i że w konsekwencji osoba ta nie może – nawet gdyby uszkodziła, zniszczyła lub też zagubiła oryginalny nośnik materialny tego programu – używać tej kopii dla celów odsprzedaży wspomnianego używanego programu osobie trzeciej.

Trybunał stwierdził zatem, że dyrektywę należy interpretować w ten sposób, że o ile pierwotny nabywca kopii programu komputerowego objętej licencją na nieograniczone używanie jest uprawniony do odsprzedaży dalszemu nabywcy tej używanej kopii i swojej licencji, o tyle nie może on – gdy oryginalny nośnik materialny kopii, którą początkowo mu wydano, jest uszkodzony, zniszczony lub został zagubiony – dostarczyć temu dalszemu nabywcy swojej kopii zapasowej tego programu bez zezwolenia uprawnionego.

Wyrok w sprawie C-166/15 Aleksandrs Ranks i Jurijs Vasi?evičs

Aleksandrs Ranks i Jurijs Vasi?evičs są ścigani karnie na Łotwie za to, że sprzedawali kopie zapasowe opracowanych przez Microsoft i chronionych prawem autorskim różnych programów komputerowych (m.in. Microsoft Windows i pakiet biurowy Microsoft Office). Wskutek ich działalności szkody producenta oprogramowania zostały oszacowane na ponad 265 tys. euro.

Sąd okręgowy w Rydze nabrał wątpliwości, czy prawo Unii Europejskiej należy interpretować w ten sposób, że nabywca kopii zapasowej programu komputerowego, zarejestrowanej na nośniku materialnym, który nie jest oryginalny, może – zgodnie z ustanowioną w dyrektywie Unii1 regułą wyczerpania prawa dystrybucji – odsprzedać taką kopię, gdy, po pierwsze, dostarczony temu pierwotnemu nabywcy oryginalny nośnik materialny tego programu został uszkodzony i gdy, po drugie, ten pierwotny nabywca usunął swój egzemplarz tej kopii lub zaprzestał jej używania. Z pytaniem w tej sprawie łotewski sąd zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe