Motywacja to Święty Graal w organizacji. Pracodawcy szukają sposobów, by zwiększyć efektywność pracowników. Czy wellbeing może im w tym pomóc?
Maciej Bieńkowski: Tak. Z badania Aon „Global Employee Experience Measurement" wynika, że kluczem jest dbałość o wysoki poziom energii
i dobre samopoczucie pracowników. Coraz więcej firm posiada długofalowe strategie dbania o wellbeing, a przeszło 80 proc. uznaje je za jeden z ważniejszych elementów budowania zaangażowania pracowników. Eksperci Aon twierdzą, że trend zw. z wellbeingiem znacząco się umocnił w ostatnich latach i będzie dalej zyskiwał na znaczeniu. Wynika to z danych, które mówią, że dobrostan pracowników przekłada się wprost na wizerunek organizacji jako pracodawcy (employer branding), wzrost efektywności procesów rekrutacyjnych, a także obniżenie wskaźnika rotacji i absencji pracowników. Organizacje, które zdecydowały się wdrożyć strategię wellbeingu, już dziś obserwują wyraźną poprawę produktywności.
Czym jest wellbeing? Jest indywidualny, subiektywny, zmienia się w czasie...
Według Instytutu Gallupa wellbeing pracowników podtrzymuje pięć filarów. Są to satysfakcjonująca kariera, bezpieczeństwo finansowe, zdrowie, odpoczynek i dobre relacje z innymi. Ciekawe wnioski dotyczące wellbeingu przynosi analiza opracowana przez Human Power „Praca, moc, energia w polskich firmach". Wynika z niej, że najbardziej efektywni pracownicy czerpią energię do działania z ogólnego poczucia dobrostanu, dbałości o formę fizyczną i zdrowego odżywiania się. Koncentracja na swoich potrzebach jest katalizatorem silnych, pozytywnych emocji, które mobilizują do wyższego poziomu produktywności i długofalowo wspierają pracowników.