Nowe przepisy prawa pracy, nad którymi pracuje Komisja Kodyfikacyjna, mają co do zasady chronić pracowników przed tzw. umowami śmieciowymi. Czyli nadużywaniem umów cywilnoprawnych w sytuacjach, gdy tak naprawdę powinna to być praca etatowa.
Problem w tym, że propozycje komisji są bardzo daleko idące i zmierzają de facto do wyeliminowania większości elastycznych form zatrudnienia, które na polskim rynku pracy stały się już standardem. – Mam nadzieję, że rząd nie zgodzi się na te propozycje, które na razie znamy tylko z przecieków. Gdyby weszły w życie, sparaliżowałyby gospodarkę – mówi Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.