Rząd zamierza pozyskać do 2025 r. 500 tys. takich pracowników do opieki nad chorymi i niepełnosprawnymi, w budownictwie, rolnictwie, hotelarstwie i przemyśle stoczniowym. Ewentualni chętni mogą otrzymać pozwolenia na pracę na okres do 5 lat po testach na przydatność do danej pracy i ze znajomości języka japońskiego, które zaczną się od kwietnia. Będą musieli wykazać, że rozumieją, gdy mówi się do nich wolno i wykonać proste zadania — poinformował dziennik.

Rząd planuje także zezwolić tym cudzoziemcom na pozostanie w Japonii po okresie 5 lat pracy i po udziale we programie przysposobienia zawodowego — dodał „Nikkei”.

Działania wzmacniające gospodarkę od 2012 r., od kiedy rządem kieruje Shinzo Abe, usuwanie zniszczeń po tsunami z 2011 r., boom w budownictwie przez olimpiadą w Tokio w 2020 r. oraz starzejące się i malejące społeczeństwo zaostrzyły niedobór siły roboczej. Z kolei zakaz przyjmowania niewykwalifikowanych pracowników cudzoziemskich zwiększył niepokoje, że dojdzie do zwolnienia tempa wzrostu trzeciej gospodarki świata.

Rzecznik rządu Yoshihide Suga zapytany o informacje dziennika powiedział na zwykłej konferencji prasowej, że rząd szuka nowych sposobów przyciągania zagranicznych pracowników, ale nie nastawia się na osoby niewykwalifikowane. — Rozważamy w ramach podstawowej linii politycznej nowe ramy, które pozwoliłyby cudzoziemcom o pewnym poziomie wiedzy i wykształcenia specjalistycznego znaleźć się w wytycznych o polityce gospodarczej. Nie jest to pozwolenie dla tzw. pracowników niewykwalifikowanych — powiedział. Wytyczne tej polityki mają być gotowe w czerwcu.