W swoim wystąpieniu Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwróciła uwagę, że przy procedowaniu tarcz antykryzysowych pominięto skutki, jakie jej przepisy wywrą na gruncie ubezpieczeń społecznych. W wyniku części rozwiązań, możliwe jest odgórne obniżenie wymiaru czasu pracy pracownika. Zmiana taka powoduje jednak, w niektórych przypadkach, konieczność ponownego wyliczenia podstawy wymiaru zasiłku pracownika.

Takie nowe wyliczenie obejmuje jedynie pensje uzyskaną w miesiącu, w którym doszło do zmniejszenie wymiaru czasu pracy, a nie dwunastomiesięczne przeciętne wynagrodzenie danego pracownika, obejmujące uzyskane przez niego premie i prowizje.

- W rezultacie podstawa wypłaty dla takiego pracownika zasiłku może być niższa nawet o kilka lub kilkanaście tysięcy złotych. To poważny problem dla tysięcy osób, które korzystają z zasiłku macierzyńskiego, opiekuńczego czy chorobowego, a były zatrudnione w przedsiębiorstwach, które skorzystały z tarcz antykryzysowych – wskazuje Marcin Wolny, prawnik HFPC.

- Problem ten dotyka podstaw egzystencji kilku tysięcy rodziców, którzy korzystają z zasiłku macierzyńskiego, chorobowego lub opiekuńczego. Uzasadnia to podjęcie pilnych kroków przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – dodaje.