Dawny działacz „Solidarności" zwrócił się do szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych o potwierdzenie statusu działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby politycznie represjonowanej.
Takim osobom ustawa z 2015 r. przyznaje prawo do świadczeń i pomocy pieniężnej oraz określa, komu przysługuje taki status.
Czytaj także: Działacze opozycji antykomunistycznej bez kolejki u lekarza i w aptece
Wnioskodawca wskazał na działalność w NSZZ „Solidarność" w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Sprzętu Komunikacyjnego. Za organizację i udział w strajku zakładowym 13 maja 1982 r. w proteście przeciw stanowi wojennemu oraz za działalność w „Solidarności" przeniesiono go do innego wydziału, na znacznie niżej płatne stanowisko ślusarza – co odbiło się po latach na wysokości jego emerytury.
Szef Urzędu wydał jednak decyzję odmowną. W jego ocenie wnioskodawca nie spełnia ustawowych wymogów. Nie wykazał, by po wprowadzeniu stanu wojennego prowadził przez okres co najmniej 12 miesięcy opozycyjną działalność antykomunistyczną. A ustawodawca wykluczył z ustawy działalność w niezależnym ruchu związkowym między 31 sierpnia 1980 r. a 12 grudnia 1981 r. Samo przeniesienie na niższe stanowisko nie stanowi zaś represji w postaci pozbawienia możliwości wykonywania zawodu – uznał.