Tak orzekł dzisiaj Sąd Najwyższy w siedmioosobowym składzie w odpowiedzi na pytanie prawne Pierwszej Prezes SN: „Czy praca kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, wymieniona w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (...), jest pracą w szczególnych warunkach, uprawniającą do emerytury na podstawie art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2017 r., poz. 1383 ze zm.), jeśli kierujący takim pojazdem wykonywał służbowo także czynności konwojenta, ładowacza lub spedytora?".
W orzecznictwie Sądu Najwyższego są rozbieżności dotyczące wykładni przepisów, które umożliwiają osobom urodzonym po 31 grudnia 1949 r. skorzystanie z uprawnień emerytalnych według regulacji obowiązujących przed datą wejścia w życie reformy systemu ubezpieczeń społecznych (1 stycznia 1999 r.). W ogólnym ujęciu „stare" zasady nabywania uprawnień emerytalnych są korzystniejsze, niż te, które obowiązują obecnie. W oparciu o dotychczasowe przepisy niektóre grupy zawodowe wykonujące prace o znacznym stopniu uciążliwości (w tym kierowcy samochodów ciężarowych) mogli ubiegać się o przyznanie emerytury w obniżonym wieku (wynoszącym 60 lat w przypadku mężczyzn) jeśli przy wykonywaniu takich prac, w pełnym wymiarze, przepracowali ogółem 15 lat. Te same reguły - z uwagi na regulacje przejściowe zawarte w art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – mają także zastosowanie w stosunku do ubezpieczonych, którzy na dzień 1 stycznia 1999 r. legitymowali się 15–letnim stażem emerytalnym przy wykonywaniu ww. prac, ale wtedy nie mogli skutecznie wystąpić z wnioskiem o emeryturę z uwagi na „młody" wiek.
Rozbieżności, których dotyczył wniosek Pierwszego Prezesa SN, odnosiły się do konkretnego przypadku, w którym osoba zatrudniona na pełen etat jako kierowca samochodu ciężarowego (a więc wykonująca pracę w warunkach szczególnych, uprawniającą do wcześniejszej emerytury) zajmowała się służbowo – poza jazdą samochodem – także innymi czynnościami mającymi związek z przewozem towarów (załadunkowymi, wyładunkowymi, spedycyjnymi, konwojowymi itp.). Czynności te nigdy nie były i nie są klasyfikowane w przepisach emerytalnych jako praca w warunkach szczególnych. W niektórych orzeczeniach Sąd Najwyższy uznawał, że wykonywanie takich ubocznych zadań stanowi przeszkodę w ubieganiu się byłego kierowcy o emeryturę w obniżonym wieku, bo pracownik w ramach zatrudnienia „na pełnym etacie" nie był w stanie wykonać pracy polegającej tylko na „kierowaniu pojazdem".
Natomiast w innych wyrokach przyjęto koncepcję, zgodnie z którą czynności załadunkowe, wyładunkowe, spedycyjne i konwojowe stanowią integralną część zadania przewozowego, które wykonuje kierowca samochodu ciężarowego i dlatego osobie, która w ramach obowiązków pracowniczych – oprócz prowadzenia samochodu – wykonywała pozostałe czynności „okołotransportowe" należy się emerytura w wieku obniżonym, o ile pracownik przepracował w takich warunkach stale i w pełnym wymiarze przez co najmniej 15 lat.
Udzielając odpowiedzi na pytanie prawne sformułowane we wniosku Pierwszego Prezesa SN, Sąd Najwyższy w składzie powiększonym podjął uchwałę o następującej treści: