Jaka odprawa przy kolejnym zwolnieniu z tej samej firmy?

Wysokość odprawy przy kolejnym zwolnieniu z tej samej firmy zależy od zakładowego stażu pracy. To suma wszystkich okresów zatrudnienia w danym zakładzie, nawet jeśli między kolejnymi umowami były przerwy. Nie ma znaczenia, że pracownik już kiedyś dostał odprawę

Publikacja: 08.01.2015 09:46

Jaka odprawa przy kolejnym zwolnieniu z tej samej firmy?

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Jestem na wypowiedzeniu terminowej umowy o pracę. Kadrowa twierdzi, że nie dostanę odprawy, bo mam umowę krótkoterminową, a zwolnienia nie są grupowe. Poza tym już raz dostałem odprawę od tego pracodawcy. Faktycznie, drugi raz tracę pracę w tej firmie. Za pierwszym razem miałem umowę na czas nieokreślony, ale po 11 latach i sześciu miesiącach zwolnili mnie w ramach zwolnień grupowych. Dostałem wtedy odprawę w wysokości trzymiesięcznej pensji. Ponad rok byłem bez pracy i wtedy zaproponowano mi powrót na etat, na umowę na czas określony – 2 lata. Zgodziłem się pod warunkiem, że nie będę zwracał odprawy. Ta druga umowa trwa od 1 stycznia 2014 r. Teraz firma znowu zwalnia mnie i jeszcze trzy osoby. Czy powinienem dostać odprawę, a jeśli tak, to jaką? – pyta czytelnik.

Wątpliwości czytelnika są uzasadnione. Nie znamy wszystkich okoliczności sprawy, ale z podanych informacji wynika, że kadrowa może nie mieć racji. Ale po kolei.

Zwolniony bez podania przyczyn

Możliwość wcześniejszego rozwiązania umowy zawartej na czas określony wynika z art. 33 kodeksu pracy. Taka umowa może być wypowiedziana przez pracodawcę lub pracownika tylko wtedy, gdy miała trwać dłużej niż 6 miesięcy (czyli przynajmniej 6 miesięcy plus 1 dzień), a w treści umowy przewidziano możliwość jej zerwania przed upływem okresu, na który została zawarta. Okres wypowiedzenia wynosi 2 tygodnie, niezależnie od tego jak długo miała ona trwać.

Wypowiadając umowę terminową szef nie musi podawać przyczyn zwolnienia. Pracownik nie wie zatem, czy zwolnienie spowodowane jest redukcją etatów czy też on sam przyczynił się do wcześniejszego rozwiązania angażu. W efekcie pracownik nie wie także, czy należy mu się odprawa czy nie. Pieniądze na zakończenie zatrudnienia należą się bowiem tylko wtedy, gdy przyczyny rozwiązania umowy leżą wyłącznie po stronie pracodawcy.

Pracownik domagający się odprawy z tytułu wcześniejszego wypowiedzenia umowy terminowej musi niekiedy przygotować się na walkę w sądzie. I do niełatwą, bo to on będzie musiał udowodnić, że wyłącznym powodem zerwania angażu były przyczyny leżące po stronie pracodawcy.

Na zgłoszenie pracodawcy roszczenia o wypłatę odprawy pracownik ma trzy lata od dnia, w którym umowa o pracę uległa rozwiązaniu.

Mały nie wypłaci

Przepisów o odprawie pieniężnej z tytułu rozwiązania stosunku pracy z przyczyn leżących po stronie pracodawcy próżno szukać w kodeksie pracy. Regulacje takie znajdują się w art. 8 ustawy (dalej ustawa) z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Nie jest prawdą, że przepisy tej ustawy dotyczą wyłącznie pracowników zwalnianych grupowo. Odprawa przysługuje każdemu pracownikowi, który został zwolniony z wyłącznej "winy" pracodawcy. Czyli także wtedy, gdy redukcja zatrudnienia w firmie objęła jeden etat.

Prawdą jest natomiast, że nie każdy zwalniany z powodu redukcji etatu ma prawo do odprawy na podstawie tej ustawy. Jej przepisy nie dotyczą pracodawców zatrudniających mniej niż 20 etatowych pracowników. Dlatego pracownicy z zakładów pracy zatrudniających maksymalnie 19 osób nie mogą liczyć na odprawę.

Ile pieniędzy za lata pracy

Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy pracownikowi przysługuje odprawa pieniężna w wysokości:

1) jednomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 2 lata;

2) dwumiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy od 2 do 8 lat;

3) trzymiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy ponad 8 lat.

Jak wynika z treści przepisu, staż pracy obejmuje tu okres zatrudnienia u danego pracodawcy, a nie tylko okres zatrudnienia na podstawie tej umowy o pracę, która ulega rozwiązaniu. Liczą się zatem wszystkie, także poprzednie okresy zatrudnienia u pracodawcy, nawet wówczas, gdy między umowami o pracę były przerwy. Znaczenia nie ma także podstawa nawiązania poprzednich umów o pracę oraz tryb ich rozwiązania.

Niekiedy zakładowy staż obejmuje także okres zatrudnienia u innego pracodawcy. Stosuje się bowiem przepis art. 36 § 1

1

Kodeksu pracy, który nakazuje wliczyć pracownikowi okres zatrudnienia u poprzedniego pracodawcy, jeżeli zmiana pracodawcy nastąpiła w wyniku przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę, a także w innych przypadkach, gdy nowy pracodawca jest następcą prawnym w stosunkach pracy nawiązanych przez pracodawcę poprzednio zatrudniającego tego pracownika.

Odprawa do zwrotu tylko wyjątkowo

Na marginesie dodajmy, że czytelnik nie musiał obawiać się konieczności zwrotu odprawy w przypadku powrotu na etat. Żadne przepisy nie nakazują zwracać wypłaconej przy zwolnieniu odprawy w razie ponownego zatrudnienia w tym samym zakładzie pracy. Pracodawca nie miałby więc podstaw, by żądać takiego zwrotu.

Wyjątkiem jest sytuacja, gdy na mocy wyroku sądu pracownik zostanie przywrócony do dotychczasowej pracy. Wtedy odprawa za zwolnienie stanie się tzw. świadczeniem nienależnym i zostanie zaliczona na poczet wynagrodzenia ( wyrok Sądu Najwyższego z 26 czerwca 2006 r. (II PK 330/2005).

Jestem na wypowiedzeniu terminowej umowy o pracę. Kadrowa twierdzi, że nie dostanę odprawy, bo mam umowę krótkoterminową, a zwolnienia nie są grupowe. Poza tym już raz dostałem odprawę od tego pracodawcy. Faktycznie, drugi raz tracę pracę w tej firmie. Za pierwszym razem miałem umowę na czas nieokreślony, ale po 11 latach i sześciu miesiącach zwolnili mnie w ramach zwolnień grupowych. Dostałem wtedy odprawę w wysokości trzymiesięcznej pensji. Ponad rok byłem bez pracy i wtedy zaproponowano mi powrót na etat, na umowę na czas określony – 2 lata. Zgodziłem się pod warunkiem, że nie będę zwracał odprawy. Ta druga umowa trwa od 1 stycznia 2014 r. Teraz firma znowu zwalnia mnie i jeszcze trzy osoby. Czy powinienem dostać odprawę, a jeśli tak, to jaką? – pyta czytelnik.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe