Od 1 września 2019 r. działa rejestr podatników VAT, tzw. biała lista. Fiskus chce, aby sprawdzać na niej kontrahentów. I straszy sankcjami. Od 1 stycznia 2020 r. wpłaty (chodzi o kwoty powyżej 15 tys. zł) na konto spoza wykazu nie zaliczymy do kosztów PIT/CIT. Kupującemu grozi też solidarna odpowiedzialność za niezapłacony przez sprzedawcę VAT.
Jak tego uniknąć? O przelewie na rachunek, którego nie ma na białej liście, trzeba powiadomić (w ciągu trzech dni) skarbówkę. Ministerstwo Finansów opublikowało już projekt rozporządzenia (ma wejść w życie 1 stycznia 2020 r.) określającego wzór takiego zawiadomienia. Formularz ma dwie strony i 40 pozycji. Nazywa się ZAW-NR. Trzeba w nim podać dokładne dane: swoje oraz kontrahenta. A przede wszystkim numer rachunku bankowego, na który przelaliśmy pieniądze.
Czytaj także: Biała lista podatników VAT, czyli łatwiej znaczy trudniej
Zawiadomienie można złożyć zarówno w wersji papierowej, jak i elektronicznej. Gdzie je wysłać? Do urzędu skarbowego właściwego dla naszego kontrahenta (wystawcy faktury). Jego odszukanie może sprawić firmom spore problemy. Choćby z tego powodu, że niektórzy przedsiębiorcy mają firmowe adresy w wirtualnych biurach. Ale resort finansów obiecuje: jeśli wyślemy zawiadomienie nie tam, gdzie trzeba, zostanie przekazane do właściwego urzędu.
Jest jeszcze jedna dobra wiadomość dla przedsiębiorców. W czasie webinarium dotyczącego białej listy Ministerstwo Finansów zapewniło, że firma, która przelewa kontrahentowi pieniądze na konto spoza białej listy, może tylko raz poinformować o tym fiskusa.