Przedsiębiorcy skarżą się, że coraz trudniej im uzyskać interpretację podatkową. Tymczasem jeszcze do niedawna było to jedno z najważniejszych narzędzi dających im ochronę w razie sporu ze skarbówką.
Dane Ministerstwa Finansów potwierdzają, że liczba interpretacji systematycznie spada. W 2015 r. wydano ich 37,7 tys., w 2016 r. 33,6 tys., a w 2017 r. tylko 25,7 tys. Jeszcze mniej może być w 2018 r., bo od stycznia do końca października skarbówka wydała ich 19,5 tys.
Co roku fiskus odrzuca wnioski kilku tysięcy podatników. W 2015 r. liczba postanowień o odmowie wydania interpretacji indywidualnej wyniosła 7,1 tys., w 2016 r. 8,6 tys., a w 2017 r. 7 tys. Od początku 2018 r. do końca października fiskus odmówił wydania 5,5 tys. interpretacji.
Niekorzystny trend
– Coraz trudniej uzyskać interpretację. Zauważalnym trendem jest niechęć organów podatkowych do ich wydawania – potwierdza Łukasz Czucharski, ekspert Pracodawców RP.
Skarbówka coraz częściej zarzuca przedsiębiorcom próbę unikania opodatkowania. Przykładem jest podatnik, który miał zostać dyrektorem w maltańskiej spółce. Chciał uzyskać potwierdzenie, że będzie zwolniony z podatku w Polsce niezależnie od sposobu rozliczenia na Malcie. Powołał się na liczne interpretacje, w których fiskus jeszcze do niedawna pozytywnie odpowiadał na pytania dotyczące tej samej kwestii.