paweł Rochowicz
O samej elektronizacji takich kontaktów wiadomo już od kilku miesięcy. Uchwalony we wrześniu nowy przepis art. 144 ordynacji podatkowej przewiduje, że „doręczanie pism pełnomocnikowi będącemu adwokatem, radcą prawnym lub doradcą podatkowym oraz organom administracji publicznej następuje za pomocą środków komunikacji elektronicznej albo w siedzibie organu podatkowego". Innymi słowy – pełnomocnik prowadzący sprawy podatnika będzie musiał pofatygować się do siedziby właściwego urzędu skarbowego albo uruchomić swój komputer.
Tylko ePUAP
Jak dokładnie ma wyglądać ta korespondencja elektroniczna – o tym ordynacja już nie wspomina. Dotychczas nie wydano rozporządzeń, które by określały te kwestie. Ministerstwo Finansów zapowiadało, że taka komunikacja mogłaby się też odbywać przez tzw. portal podatkowy. Na razie jednak i ta sprawa nie została uszczegółowiona.
Z wyjaśnień, jakie przysłało nam biuro prasowe resortu, wynika, że do takiej korespondencji nie wystarczy zwykły adres poczty elektronicznej. „W przypadku, gdy organ podatkowy wykorzystuje do doręczeń pism system ePUAP jako adres elektroniczny należy rozumieć adres skrytki użytkownika ePUAP" – pisze ministerstwo, przywołując Elektroniczną Platformę Usług Administracji Publicznej. Może to oznaczać dla radców prawnych, adwokatów i doradców podatkowych konieczność założenia tzw. profilu zaufanego na ePUAP.
Na razie są gotowe jedynie projekty rozporządzeń dotyczących elektronicznej komunikacji z urzędami, w tym przez portal podatkowy. Jednak zastosowanie tego ostatniego będzie dość ograniczone, bo tylko do trzech podatków: od czynności cywilnoprawnych, spadków i darowizn oraz karty podatkowej.