Strategie podatkowe: firmy nie wiedzą jakie dane mają przekazać skarbówce

Najwięksi podatnicy CIT już wkrótce będą musieli raportować swoją politykę podatkową. Wynika tak z ustawy uszczelniającej podatki dochodowe. Przepisy budzą jednak wiele wątpliwości. Ustawa wchodzi w życie 1 stycznia 2021 r., nie wynika z niej jednak, kiedy podatnicy przedstawią swoje strategie po raz pierwszy.

Pytanie o termin

Nowelizacja CIT zakłada, że firmy będą publikować sprawozdanie na swojej stronie internetowej do końca 12. miesiąca następującego po zakończeniu danego roku. Za niewykonanie nowego obowiązku grozi kara pieniężna do 250 tys. zł.

Czytaj także: CIT: ujawnianie polityki podatkowej firm może naruszać tajemnicę handlową

– Najprawdopodobniej przedsiębiorcy będą musieli opublikować strategię podatkową po raz pierwszy już za 2020 r., pod koniec 2021 r. W ustawie brakuje przepisów przejściowych, które wskazywałyby inną datę – mówi Tomasz Wickel, radca prawny, partner w SSW Pragmatic Solutions.

Innego zdania jest Jan Furtas, starszy menedżer w Crido, ekspert Business Centre Club. Wyjaśnia, że patrząc na przepisy procedowanej ustawy, informację należy w praktyce opublikować w 2022 r. Będzie ona dotyczyła prowadzenia strategii za 2021. – Wynika to z faktu, że przepisy wchodzą w życie w początku 2021 r. i dopiero za ten rok pojawia się obowiązek następczego (już po zakończeniu roku podatkowego) publikowania informacji o strategii podatkowej – mówi Jan Furtas.

Przedsiębiorcy mają też różne opinie o sensie publikowania strategii. Wskazują na niejasny zakres podawanych w niej danych.

Przeciwna nowemu obowiązkowi jest Konfederacja Lewiatan.

– To dodatkowy zbędny obowiązek oraz koszty, których przedsiębiorcy woleliby uniknąć zwłaszcza w obecnej sytuacji gospodarczej. Przede wszystkim jednak istnieje ryzyko ujawnienia tajemnicy handlowej, przemysłowej czy procesu produkcyjnego, na czym skorzysta jedynie konkurencja – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan.

Wymóg będzie dotyczył ponad 2800 największych podmiotów, których przychody przekraczają 50 mln euro rocznie. Dotychczas Ministerstwo Finansów podaje do wiadomości publicznej takie dane tych firm, jak m.in. przychody, koszty, dochody i kwota należnego podatku.

Szeroki zakres danych

Tomasz Wickel ocenia, że pomysł jest dobry. Ma jednak zastrzeżenia do jakości przepisów. Wskazuje, że dane publikowane przez MF budzą zwykle wiele emocji. Tymczasem są to tylko liczby, które nie pokazują prawdziwego obrazu biznesu. Publikacja strategii podatkowej pozwoli wyjaśnić np., że niskie dochody danej firmy wynikają z wysokich wydatków na inwestycje.

– Nie jest jednak jasne, jakie dane powinny znaleźć się w publikacji o strategii. Nie wiadomo, co należy rozumieć przez „realizację obowiązków podatkowych w Polsce". Mam też wątpliwości, czemu ma służyć ujawnienie liczby zgłoszonych schematów podatkowych lub wniosków o interpretację indywidualną oraz podawanie do wiadomości publicznej planowanych restrukturyzacji. Obawiam się, że tak szeroki zakres danych oznacza dla firm niebezpieczeństwo ujawnienia informacji wrażliwych. Może to osłabić pozycję tych firm wobec konkurencji – mówi Tomasz Wickel.