Ujęcie rezerwy na roszczenia klientów

Działalność gospodarcza w 2020 roku, z uwagi na ogólnoświatowy stan epidemii, charakteryzowała się wieloma trudnymi do przewidzenia wyzwaniami. Wiele firm zostało zmuszonych do tymczasowego, a niekiedy trwałego zamknięcia działalności. Działania takie mogą być obarczone ryzykiem powstania roszczeń związanych z niewypełnieniem zobowiązań, które firma na siebie przyjęła.

Publikacja: 27.07.2021 18:00

Ujęcie rezerwy na roszczenia klientów

Foto: Adobe Stock

Ustawa o rachunkowości (dalej: uor) w przypadku występowania roszczeń klientów dotyczących zdarzeń przeszłych przewiduje konieczność tworzenia rezerw. Zgodnie z art. 35d uor rezerwę tworzy się na pewne lub bardzo prawdopodobne zdarzenia, które w przyszłości doprowadza do wypływu korzyści ekonomicznych ze spółki dla których kwotę można racjonalnie oszacować. Dodatkowo ustawa o rachunkowości umożliwia także tworzenie rezerw związanych z restrukturyzacją działalności. Dodatkowo, zgodnie z art. 29 uor w przypadku likwidacji działalności (braku zasadności założenia kontynuacji działalności) spółka jest także zobowiązana do utworzenia rezerwy na dodatkowe koszty i straty związane z zaprzestaniem działalności. Kluczową kwestią w przypadku ujęcia w/w rezerw jest ustalenie jakie potencjalnie koszty poniosłoby przedsiębiorstwo, o ile w ogóle.

Pozostało 89% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara