Kiedy odwołanie w postępowaniu podatkowym możliwe także po terminie

Upływ terminu nie przekreśla szans na złożenie odwołania. Jeżeli przedsiębiorca nie mógł w wyznaczonym czasie złożyć pisma w tej sprawie, to może to zrobić później. Musi jednak spełnić kilka warunków.

Publikacja: 30.06.2016 02:00

Kiedy odwołanie w postępowaniu podatkowym możliwe także po terminie

Foto: www.sxc.hu

Dzięki instytucji przywrócenia terminu możliwe jest wykonanie czynności w postępowaniu po upływie terminu, który został ustanowionego do jej wykonania. Uchybienie terminowi oznacza niewykonanie określonej czynności procesowej w czasie wskazanym przepisami prawa. Chodzi tu o terminy procesowe, a nie materialne. Uchybienie terminowi do przeprowadzenia danej czynności (tu: do wniesienia odwołania) pociąga za sobą niemożność jej wykonania. Mając jednak na uwadze dobro podatników, ustawodawca przewidział możliwość ochrony ich przed negatywnymi skutkami takiego uchybienia poprzez zastosowanie instytucji przywrócenia terminu, określonej w art. 162–164 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.).

Tylko na wniosek

Organ podatkowy nie przywraca terminu do złożenia odwołania z urzędu. Może natomiast przywrócić go na wniosek podatnika. Podatnik musi jednak spełnić pewne warunki.

Stosownie do art. 163 § 2 o.p. w sprawie przywrócenia terminu do wniesienia odwołania lub zażalenia postanawia ostatecznie organ podatkowy właściwy do rozpatrzenia odwołania lub zażalenia. W przypadku decyzji wydanej przez naczelnika urzędu skarbowego będzie to dyrektor właściwej izby skarbowej. Ten organ jest bowiem władny rozpatrzyć wniosek podatnika. Rozpatrzenie nastąpi poprzez wydanie postanowienia w sprawie przywrócenia lub odmowy przywrócenia terminu do wniesienia odwołania.

Bezkosztowe

Złożenie przez podatnika wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania nie podlega opłacie.

Złożenie takiego wniosku jest możliwe, gdy:

1. została wydana decyzja w konkretnej sprawie,

2. decyzja ta została prawidłowo i skutecznie doręczona (nie sposób bowiem przywracać termin, który faktycznie nie upłynął, a tak jest gdy termin taki w ogóle nie rozpoczął biegu, ponieważ stronie nie doręczono decyzji w sposób prawidłowy),

3. podatnik chce się odwołać od tej decyzji,

4. podatnik nie złożył w terminie odwołania.

Przepisy ordynacji podatkowej przewidują możliwość przywrócenia terminu do wniesienia odwołania na wniosek zainteresowanego (strony), jeżeli spełni on łącznie następujące warunki:

1. złoży wniosek, który spełnia wymogi podania, czyli zawiera m.in. oznaczenie stron i przedmiot podania;

2. dochowa 7-dniowego terminu do złożenia tego wniosku, liczonego od dnia ustania przyczyny uchybienia terminowi;

3. uprawdopodobni, że naruszenie terminu nastąpiło bez jego winy, tzn. przedstawi wiarygodne okoliczności potwierdzające brak winy. Chodzi tu o przeszkody nie do przezwyciężenia, np. pożar;

4. jednocześnie wykona czynność, której wcześniej nie wykonał, a więc złoży odwołanie, którego wcześniej nie mógł złożyć.

Trzeba uwiarygodnić brak winy

Przywrócenie terminu oznacza możliwość uchylenia negatywnych skutków opóźnienia w dokonaniu czynności prawnej, dla której zastrzeżono termin procesowy, gdy nastąpiło to bez winy strony (wyrok WSA w Krakowie z 9 lutego 2007 r., I SA/Kr 923/05).

Zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych, o braku winy można mówić wtedy, gdy dana przeszkoda w przeprowadzeniu czynności skonfrontowana z obiektywnymi miernikami staranności prowadzi do wniosku, że strona zobowiązana do wykonania określonej czynności postępowania nie mogła przezwyciężyć przeszkody w zachowaniu terminu (wyrok WSA w Gdańsku z 8 kwietnia 2014 r., I SA/Gd 177/14).

Do zadań podatnika należy uwiarygodnienie, że nie był w stanie dochować terminu, a więc że nie ponosi za to winy. Podatnik musi więc przedstawić taką argumentację, aby organ podatkowy wiedział, że podatnik dochował wszelkiej staranności chcąc wnieść odwołanie w zakreślonym terminie. Organ musi także powziąć informacje, że przeszkody, jakie dotknęły podatnika, nie były zależne od jego działania. Dotyczy to nie tylko winy podatnika, lecz także jego pełnomocnika (jeśli został ustanowiony).

Organ oceni stan faktyczny

Organ podatkowy ma obowiązek ocenić, czy te okoliczności, które podatnik wskazał we wniosku, pozwalają stwierdzić, że uchybienie terminu nastąpiło bez winy strony. Badanie tych okoliczności jest kategorią subiektywną.

Organy podatkowe badają okoliczności związane z uchybieniem przez podatnika terminu do wykonania danej czynności.

Stosownie do art. 162 § 1 o.p. w razie uchybienia terminu należy przywrócić termin na wniosek zainteresowanego, jeżeli uprawdopodobni on, że uchybienie nastąpiło bez jego winy. Zwrot „uprawdopodobni" jest istotny. Nie ma tu mowy o udowodnieniu, ale o uprawdopodobnieniu. Nie mogą to być jednak twierdzenia gołosłowne (wyrok NSA w Warszawie z 25 lutego 2014 r., I GSK 675/12).

Organ podatkowy musi więc ocenić stan faktyczny przedstawiony przez podatnika. To organ ma bowiem obowiązek zebrać i w sposób wyczerpujący rozpatrzyć cały materiał dowodowy. Organ podatkowy nie ma obowiązku poszukiwania przyczyn uchybienia terminu, a jedynie obowiązek weryfikacji twierdzeń strony pod względem ich wiarygodności (wyrok WSA w Poznaniu z 15 maja 2014 r., III SA/Po 1082/13).

Świadczy to nie tylko o odformalizowaniu, ale i o uproszczeniu tego postępowania. Uprawdopodobnienie jest bowiem środkiem zastępczym, „słabszym" niż dowód, który nie daje pewności, a tylko wiarygodność twierdzenia o danym fakcie (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 maja 1998 r., IV SA 1153/96). Uprawdopodobnienie ma więc prowadzić nie do udowodnienia, ale do uzasadnionego przypuszczenia, że dana okoliczność czy zdarzenie, rzeczywiście miało miejsce.

Przykład

W spółce z ograniczoną odpowiedzialnością osobą wyznaczoną do kontaktów z organami podatkowymi jest główny księgowy. Urząd skarbowy wydał decyzję określającą wysokość zobowiązania podatkowego w podatku dochodowym od osób prawnych za 2014 rok w wysokości 80 050 zł. Spółka zdecydowała się złożyć odwołanie od tej decyzji. W ostatnim dniu terminu do wniesienia odwołania pracownik firmy, który wiózł pismo - odwołanie do urzędu skarbowego, miał wypadek, spowodowany nie ze swojej winy. Obrażenia pracownika spółki były na tyle poważne, że został przewieziony do szpitala wojewódzkiego oddalonego od miejsca siedziby firmy o 100 km. Następnego dnia po wypadku pracownik firmy poinformował spółkę, że nie dowiózł pisma z odwołaniem do urzędu skarbowego. Po otrzymaniu tej informacji główny księgowy firmy w następnym dniu sporządził i przesłał do urzędu skarbowego wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania, zaznaczając, że zrobił to w ciągu siedmiu dni od momentu kiedy się dowiedział o niezłożeniu pisma w terminie. Do swojego wniosku dołączył odwołanie, a jako załączniki do wniosku złożył również informację uzyskaną z policji o wypadku oraz kartę - zaświadczenie ze szpitala.

Organy podatkowe nie mają obowiązku pouczać podatnika, że ma prawo złożyć wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania.

Dzięki instytucji przywrócenia terminu możliwe jest wykonanie czynności w postępowaniu po upływie terminu, który został ustanowionego do jej wykonania. Uchybienie terminowi oznacza niewykonanie określonej czynności procesowej w czasie wskazanym przepisami prawa. Chodzi tu o terminy procesowe, a nie materialne. Uchybienie terminowi do przeprowadzenia danej czynności (tu: do wniesienia odwołania) pociąga za sobą niemożność jej wykonania. Mając jednak na uwadze dobro podatników, ustawodawca przewidział możliwość ochrony ich przed negatywnymi skutkami takiego uchybienia poprzez zastosowanie instytucji przywrócenia terminu, określonej w art. 162–164 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.).

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego