O co może wnioskować podatnik, który przegrał sprawę w sądzie administracyjnym

Podatnik, który przegrał sprawę w sądzie administracyjnym, może wnioskować o umorzenie, odroczenie lub rozłożenie na raty należności z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych. Musi jednak odpowiednio uzasadnić prośbę.

Publikacja: 06.06.2016 05:40

O co może wnioskować podatnik, który przegrał sprawę w sądzie administracyjnym

Foto: www.sxc.hu

- Nasza firma przegrała dużą sprawę podatkową w sądzie administracyjnym. Zostaliśmy obciążeni kosztami postępowania. Spółka jest na skraju bankructwa. Czy jest jakaś szansa, żeby tych kosztów nie zapłacić? – pyta czytelniczka.

Potencjalnie taka szansa istnieje. Ustawodawca przewidział takie sytuacje i w procedurze sądowo-administracyjnej uregulował odpowiednią instytucję, która może pomóc podatnikowi po przegranej w spłacie należności. Jest to szczególnie ważne dla tych skarżących, którzy przegrali proces w drugiej instancji. Podatnicy, tak jak inni skarżący, którzy decydują się kontynuować spór przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, muszą pamiętać, że tu koszty mogą być orzekane od obu stron: zarówno od organu, jak i od obywatela czy firmy. Dodatkowo mogą one być orzeczone od podatnika także wtedy, gdy NSA uwzględnia skargę kasacyjną fiskusa. Może się to wydawać niesprawiedliwe, bo podatnik „płaci" wtedy niejako za stwierdzenie błędu sądu pierwszej instancji.

W takich sytuacjach warto rozważyć możliwość wystąpienia o przyznanie ulgi w spłacie należności. Podstawą prawną jest w tym przypadku art. 229 § 1 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Zgodnie z tym przepisem należności z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych oraz grzywien orzeczonych w postępowaniu przed sądem administracyjnym (z wyjątkiem grzywien, o których mowa w art. 55 § 1, art. 149 § 2 oraz art. 154 § 1 – są to kary orzekane od organów m.in. za nieprzekazanie skargi w terminie czy przewlekłość), mogą być umorzone, odroczone albo rozłożone na raty. Pod warunkiem jednak, że ich ściągnięcie byłoby połączone z niewspółmiernymi trudnościami lub groziłoby dłużnikowi zbyt ciężkimi skutkami.

Rozwinięcie tej zasady i szczegółową procedurę przyznawania tego rodzaju ulg regulują już przepisy wykonawcze.

Co to są koszty sądowe

Koszty sądowe obejmują opłaty sądowe i zwrot wydatków. Opłatami sądowymi są wpis i opłata kancelaryjna. Do wydatków zalicza się natomiast w szczególności:

- należności tłumaczy i kuratorów ustanowionych w danej sprawie;

- koszty ogłoszeń oraz diety i koszty podróży należne sędziom i pracownikom sądowym z powodu wykonania czynności sądowych poza budynkiem sądowym, określone w odrębnych przepisach.

Umorzenie także z urzędu

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 16 grudnia 2003 r. umorzenie należności sądowych może nastąpić nie tylko na wniosek dłużnika, ale także z urzędu. Gdy o umorzenie wnioskuje sam dłużnik, długi mogą być darowane w całości lub w części, jeśli wykaże, że z uwagi na swoją sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów nie jest w stanie ich uiścić, a ściągnięcie należności w drodze egzekucji spowodowałoby dla niego lub jego rodziny nadmierne obciążenie majątkowe lub inne ciężkie skutki. W przypadku przedsiębiorców główny nacisk należy położyć oczywiście na sytuację majątkową firmy i jej dochody.

Z urzędu dług może zostać umorzony w części lub w całości w dwóch przypadkach. Po pierwsze, gdy egzekucja należności okazała się bezskuteczna, a ponowne jej wszczynanie byłoby bezcelowe. A po drugie, jeśli wszczęcie egzekucji okazało się niemożliwe albo gdy byłoby bezcelowe wobec stwierdzenia, że kwota uzyskana z egzekucji nie pokryłaby nawet kosztów egzekucyjnych.

Kiedy tylko na wniosek

Odroczenie zapłaty lub rozłożenie na raty należności sądowych może nastąpić już tylko na wniosek dłużnika. Przy czym okres, na jaki można przyznać te ulgi, nie może przekraczać trzech lat. Składając wniosek, warto o tym pamiętać.

Także w tych przypadkach uzyskanie pozytywnego rozstrzygnięcia jest uzależnione od szczególnych okoliczności. Zapłata należności sądowych może być odroczona lub rozłożona na raty, jeżeli natychmiastowe ich ściągnięcie byłoby połączone z niewspółmiernymi trudnościami lub powodowałoby dla dłużnika nadmierne obciążenie majątkowe lub inne ciężkie skutki. Są to pojęcia ogólne, niezdefiniowane. Niemniej jednak użyte określenia wskazują, że dotyczą one sytuacji szczególnych, związanych głównie z sytuacją finansową dłużnika i ewentualnie wyjątkowo obciążającymi go na przyszłość skutkami.

Trzeba pamiętać, że przyznanie ulgi nie gwarantuje pełnego sukcesu i ostatecznego odsunięcia widma egzekucji. Rozłożenie na raty lub odroczenie zapłaty może być bowiem cofnięte. Stanie się tak w przypadku ustalenia, że uiszczenie należności sądowych może nastąpić we wcześniejszym terminie, a także w razie niezapłacenia którejkolwiek rat w terminie.

Oświadczenie o stanie majątkowym

O czym musi wiedzieć dłużnik wnioskujący o ulgę? Przede wszystkim o tym, że jego wniosek powinien zawierać oświadczenie obejmujące dokładne dane o jego stanie majątkowym i dochodach, a ponadto wszelkie inne okoliczności uzasadniające składany wniosek. Gdy wniosek składa osoba fizyczna, powinien on zawierać dodatkowo informacje o stanie rodzinnym, w tym o dochodach małżonka pozostającego we wspólności majątkowej z dłużnikiem.

Ponadto trzeba liczyć się z tym, że jeżeli oświadczenie okaże się niewystarczające do oceny rzeczywistych możliwości płatniczych (stanu rodzinnego) lub wzbudzi wątpliwości, to konieczne będą dodatkowe argumenty. W takich przypadkach dłużnik będzie obowiązany złożyć na wezwanie, w zakreślonym terminie, uzupełniające oświadczenie lub przedłożyć dokumenty źródłowe dotyczące jego stanu majątkowego, dochodów lub stanu rodzinnego oraz inne, które wzywający uzna za niezbędne w danej sprawie >patrz ramka.

Rozstrzyga prezes sądu

Organem uprawnionym do rozstrzygnięcia co do umorzenia, rozłożenia na raty lub odroczenia zapłaty należności sądowych jest prezes tego wojewódzkiego sądu administracyjnego, który orzekał w sprawie w pierwszej instancji. On także rozstrzyga o ewentualnym cofnięciu ulgi. W obu przypadkach sprawy załatwiane są zarządzeniami. Przy czym w razie zmiany okoliczności sprawy mogą być one uchylane albo zmieniane przez prezesa sądu, który je wydał. Nawet negatywne rozstrzygnięcie w sprawie wniosku nie przekreśla zatem raz na zawsze szans na ulgę. Jeśli okoliczności sprawy ulegną zmianie, to możliwa jest także zmiana zarządzenia. Oczywiście pod warunkiem, że należność nie zostanie wcześniej przymusowo wyegzekwowana.

Do wydawania zarządzeń prezes sądu może upoważnić wiceprezesa sądu, przewodniczącego wydziału lub innego sędziego. Wnioski o umorzenie, rozłożenie na raty lub odroczenie zapłaty należności sądowych wnosi się do prezesa wojewódzkiego sądu administracyjnego, który orzekał w sprawie w pierwszej instancji, lub do dyrektora administracyjnego tego sądu.

Przydatne dokumenty

Dokumentami dotyczącymi stanu majątkowego wnioskodawcy mogą być m.in. odpisy zeznań podatkowych, informacji o nieruchomościach i obiektach budowlanych, informacji o gruntach, wyciągi lub wykazy z posiadanych rachunków bankowych, w tym kont i lokat dewizowych, wypisy z rejestrów urzędowych, odpisy aktualnych bilansów. Urzędnicy sądowi mogą także żądać odpisów orzeczeń alimentacyjnych, zaświadczeń o wysokości wynagrodzeń, nagród, honorariów, emerytur i rent, zasiłków z tytułu ubezpieczenia społecznego, pomocy społecznej lub bezrobocia oraz innych należności i otrzymywanych świadczeń, czy dotyczących obciążeń i zobowiązań finansowych. W odniesieniu do osób fizycznych mogą to być także informacje lub odpisy wywiadów środowiskowych, rodzinnych, sporządzonych przez ośrodki pomocy społecznej.

podstawa prawna: rozporządzenie Rady Ministrów z 16 grudnia 2003 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu umarzania, odraczania i rozkładania na raty oraz cofania odroczenia lub rozłożenia na raty nieuiszczonych należności sądowych orzeczonych w postępowaniu przed sądem administracyjnym (DzU z 2003 r. poz. 2194)

masz pytanie, wyślij e-mail: tygodnikpodatki@rp.pl

- Nasza firma przegrała dużą sprawę podatkową w sądzie administracyjnym. Zostaliśmy obciążeni kosztami postępowania. Spółka jest na skraju bankructwa. Czy jest jakaś szansa, żeby tych kosztów nie zapłacić? – pyta czytelniczka.

Potencjalnie taka szansa istnieje. Ustawodawca przewidział takie sytuacje i w procedurze sądowo-administracyjnej uregulował odpowiednią instytucję, która może pomóc podatnikowi po przegranej w spłacie należności. Jest to szczególnie ważne dla tych skarżących, którzy przegrali proces w drugiej instancji. Podatnicy, tak jak inni skarżący, którzy decydują się kontynuować spór przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, muszą pamiętać, że tu koszty mogą być orzekane od obu stron: zarówno od organu, jak i od obywatela czy firmy. Dodatkowo mogą one być orzeczone od podatnika także wtedy, gdy NSA uwzględnia skargę kasacyjną fiskusa. Może się to wydawać niesprawiedliwe, bo podatnik „płaci" wtedy niejako za stwierdzenie błędu sądu pierwszej instancji.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a