Wychodząc naprzeciw problemom, jakie w konkretnych przypadkach sprawiać będzie ocena czy dana optymalizacja już stanowi unikanie opodatkowania czy raczej mieści się w ramach racjonalnego planowania podatkowego, ustawodawca przewidział instytucję tzw. opinii zabezpieczającej. Mogą o nią wystąpić wszystkie zainteresowane daną sprawą podmioty, a przedmiotem wystąpienia mogą być zarówno czynności dopiero planowane, jak i już zrealizowane lub będące w toku.
Wnioskodawca zobowiązany został do wyczerpującego przedstawienia wszystkich istotnych okoliczności dotyczących tak zaangażowanych podmiotów, jak i samych czynności optymalizacyjnych (przepisy konkretnie wskazują niektóre ich rodzaje), a także własnego stanowiska w sprawie. Ponadto, do wniosku można dołączyć dokumenty (ta możliwość stanowi jedną z różnic opinii zabezpieczającej w stosunku do interpretacji indywidualnych). W toku postępowania, Szef Krajowej Administracji Skarbowej może prosić o dodatkowe wyjaśnienia, a nawet zorganizować spotkanie z udziałem wnioskodawcy. Finalnie, Szef KAS wydaje opinię zabezpieczającą lub odmawia jej wydania.
Wydanie opinii oznacza uznanie przedstawionych przez wnioskodawcę okoliczności za niespełniające kryteriów unikania opodatkowania. Odmowa wydania opinii zabezpieczającej – przeciwnie. Oznacza, że w sprawie może zostać zastosowana klauzula. W obu wypadkach wnioskodawca ma otwartą drogę sądową (podobnie jak w przypadku „nieprawomyślnych" interpretacji indywidualnych).
Czas jaki ustawodawca wyznaczył Szefowi KAS na załatwienie sprawy opinii zabezpieczającej to sześć miesięcy. W przypadku uchybienia temu terminowi uznaje się, że stanowisko przedstawione we wniosku przez wnioskodawcę jest prawidłowe.
Nie ma wielu wniosków...
Postępowanie nie należy to tanich. Opłata w wysokości 20 000 zł + m.in. koszty wszelkich biegłych oraz ich podróży. Zważywszy na to, że opłata za interpretację indywidualną wynosi 40 zł, a interpretacji takiej nie wydaje się w przypadku, gdy sprawa podpada pod klauzulę, nie może dziwić widoczna już skłonność administracji podatkowej do dopatrywania się okoliczności „klauzulowych" wszędzie tam, gdzie wnioskodawca odnosi jakiekolwiek korzyści podatkowe. Korzystanie z tej możliwości przez podatników nie będzie zatem zbyt popularne.