Jak wyliczyli eksperci firmy doradczej PwC, w 2018 r. liczba wszczętych wobec menedżerów firm postępowań karnoskarbowych z kodeksu karnego skarbowego może wynieść nawet 100 tys. W porównaniu z 2017 r. to wzrost o ponad 50 proc.
– Dziś postępowania karnoskarbowe są wykorzystywane instrumentalnie jako straszak na przedsiębiorców – ocenia Jan Tokarski, doradca podatkowy w PwC. Wskazuje, że wszczyna się je jeszcze przed merytorycznym wyjaśnieniem sprawy podatkowej przez władze skarbowe.
Taka polityka fiskusa może dla menedżerów i przedsiębiorców oznaczać przede wszystkim zwiększone ryzyko sankcji finansowych. To kary w wysokości nawet do kilkudziesięciu milionów złotych.
Eksperci PwC zauważają, że sprawy karnoskarbowe bywają rozstrzygane przez sędziów na co dzień zajmujących się przestępstwami pospolitymi i słabo znających się na podatkach. To zwiększa ryzyko niesprawiedliwego osądzenia, a w konsekwencji utraty zaufania do firmy.
– W takiej sytuacji wzrasta znaczenie wewnętrznych procedur w sprawach podatków – ocenia Tokarski.