Koronawirus: podatnicy żyją w wielkiej niewiedzy

Nie ma pewności, które terminy procesowe są zawieszone i czy dotyczy to w ogóle terminów materialnych, od których zależy m.in. skorzystanie z ulg.

Aktualizacja: 02.04.2020 16:57 Publikacja: 02.04.2020 16:29

Koronawirus: podatnicy żyją w wielkiej niewiedzy

Foto: AdobeStock

Wydawało się, że ustawodawca, uchwalając tzw. tarczę antykryzysową, przewidział zawieszenie biegu terminów. Okazuje się jednak, że jeśli chodzi o podatki, zapisane w ustawie rozwiązania spędzają sen z powiek doradcom podatkowym i podatnikom. Pojawiają się opinie, że terminów materialnych nie da się zawiesić. Nie ma też pewności, które terminy przestały biec.

Niejasne reguły

Jak wyjaśnia Michał Wojtas, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii EOL, nowelizacja specustawy zwanej tarczą antykryzysową przyniosła generalne zawieszenie terminów procesowych, m.in. w sprawach podatkowych (art. 15zzs) w zakresie toczących się kontroli i postępowań podatkowych.

Teoretycznie nie powinno być problemu. W praktyce mnożą się pytania.

– Wielu podatników martwi potencjalna sytuacja przedłużania postępowań o zwrot nadpłat, mimo iż termin zwrotu VAT jest terminem materialnoprawnym. Ostatnia praktyka fiskusa jest często wprost sprzeczna z nowymi przepisami. Teraz przepisy umożliwiają wstrzymanie całych postępowań na czas pandemii – mówi Michał Wojtas.

Czytaj także: Koronawirus - podatki: tarcza antykryzysowa nie zawiesiła kontroli i wszystkich terminów

Problemem jest też ustalenie, czy przepis jest materialny czy procesowy.

– Jest wiele takich norm w ordynacji podatkowej, o które od lat toczy się spór, czy mają charakter procesowy czy materialny – mówi Michał Nielepkowicz, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners.

Większe wątpliwości budzi to, czy zawieszone zostały materialne przepisy prawa podatkowego. Paweł Suchocki, adwokat, doradca podatkowy, menedżer w kancelarii DZP Domański, Zakrzewski, Palinka, zauważa, że art. 15zzr tzw. tarczy antykryzysowej przewiduje zawieszenie biegu terminów prawa administracyjnego. I w dużej mierze dotyczy terminów materialnych, ale czy wszystkich?

– Przepis nie jest jasny. Co prawda mówi o zawieszeniu biegu terminów prawa administracyjnego do dokonania przez stronę czynności kształtujących jej prawa i obowiązki, ale czy to oznacza, że podatnik może nie składać np. deklaracji VAT? Odpowiedź nie jest prosta – podkreśla Suchocki. Jego zdaniem trudno na to pytanie odpowiedzieć, tym bardziej że różne terminy podatkowe zostały przesunięte innymi przepisami.

– To poważny problem. Obawiam się, że na jego rozwiązanie przyjdzie wszystkim poczekać. Bo jeśli nie zostaną wydane oficjalne objaśnienia, to z problemem zawieszenia terminów podatkowych za jakiś czas przyjdzie się zmierzyć sądom administracyjnym – uważa Paweł Suchocki.

Michał Nielepkowicz ma jeszcze jedną wątpliwość: czy prawo podatkowe to w ogóle prawo administracyjne w rozumieniu nowych przepisów.

– W doktrynie od dawna podkreśla się autonomiczność prawa podatkowego. Dziś nie zaryzykowałbym jednoznacznego stwierdzenia, że podatnik, który w czasie epidemii spóźni się z oświadczeniem o nabyciu spadku czy darowizny, od którego zależy pełne zwolnienie dla najbliższej rodziny, straci je czy nie. To przepis materialnego prawa i nie ma pewności, czy ustawodawca go zawiesił – mówi.

Nadpłaty do zwrotu

A co ze zwrotami nadpłat z rocznych PIT? Czy fiskus może je zatrzymać na czas pandemii? Zdaniem Konrada Piłata, doradcy podatkowego z kancelarii KNDP Kolibski, Nikończyk,Dec&Partnerzy, nie może.

– Ustawodawca dodał w tarczy szczególne regulacje, np. dotyczące odsetek od nieterminowych wypłat z ZUS, z których wynika, że co do zasady taki termin nie jest zawieszony. Należy więc uznać, że podobnie nie zostały zawieszone terminy na zwrot nadpłaty PIT albo CIT, czy też zwrot nadwyżki VAT – zauważa doradca.

– Generalnie jestem zdania, że interpretując przepisy tarczy antykryzysowej, trzeba przede wszystkim kierować się wykładnią celowościową. Literalne brzmienie przepisów, ze względu na tempo prac legislacyjnych, często jest bowiem niedopracowane – konkluduje Konrad Piłat.

OPINIA

Zbigniew Kmieciak?, profesor Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego?

Nie uważam, żeby ustawodawca popełnił błąd, zawieszając w tzw. tarczy antykryzysowej bieg terminów materialnych prawa administracyjnego. Nie zgadzam się z twierdzeniem, że termin prawa materialnego można ustawą tylko „przesunąć” lub odroczyć. Konstrukcja zawieszenia tego rodzaju terminów jest zresztą znana kodeksowi cywilnemu (art. 121 pkt 4) i prawu własności przemysłowej (art. 243 ust. 6). Pandemia koronawirusa to zdarzenie nadzwyczajne, którego końca nie możemy przewidzieć. Zawieszenie biegu terminów materialnych, np. przedawnienia, albo terminów, których niezachowanie powodowałoby ujemne dla strony skutki, ma zapewnić poczucie bezpieczeństwa, a także chronić interes publiczny. W konsekwencji rozwiązanie to służy utrzymaniu pewności prawa zagrożonej przez stan pandemii.?

Wydawało się, że ustawodawca, uchwalając tzw. tarczę antykryzysową, przewidział zawieszenie biegu terminów. Okazuje się jednak, że jeśli chodzi o podatki, zapisane w ustawie rozwiązania spędzają sen z powiek doradcom podatkowym i podatnikom. Pojawiają się opinie, że terminów materialnych nie da się zawiesić. Nie ma też pewności, które terminy przestały biec.

Niejasne reguły

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów