Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki, która spierała się z fiskusem o moment rozliczenia zysków. Konkretnie chodziło o to, kiedy powstanie przychód w CIT w związku z odpłatnym wydaniem doładowań do telefonów. Spółka jest operatorem sieci komórkowej. Świadczy m.in. usługi telekomunikacyjne, w tym dostępu do internetu. W ramach działalności sprzedaje m.in. usługi telekomunikacyjne oraz towary zwykłym konsumentom, ale także przedsiębiorcom. Spółka tłumaczyła, że sprzedaje pakiety startowe oraz doładowania bezpośrednio, np. w salonach własnych, oraz przez rozbudowaną sieć dystrybucji, sprzedając je hurtowo na rzecz kontrahentów, którzy pośrednio lub bezpośrednio je odsprzedają konsumentom. Na rzecz zwykłych klientów sprzedaje je po cenie nominalnej (tj. za kwotę, o jaką zostanie podwyższone saldo klienta po aktywowaniu doładowania/pakietu startowego). Dystrybutorom oba produkty sprzedawane są natomiast po cenie niższej od ich wartości nominalnej. Różnica stanowi marżę dystrybutora.
Czytaj także: Rachunkowość: jedna transakcja a różne okresy księgowania i rozliczania podatków
Spółka zapytała, kiedy powstanie dla niej przychód z odpłatnego wydania doładowań (w szczególności online, offline oraz kart zdrapek) oraz pakietów startowych.
Sama uważała, że otrzymaną wpłatę należy traktować jako pobraną lub zarachowaną należność na poczet dostaw towarów i usług, które zostaną wykonane w następnych okresach sprawozdawczych.
Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Odpowiedział, że momentem powstania przychodu spółki jest wydanie doładowania czy pakietu startowego, bo już wówczas dochodzi do uregulowania należności za usługi, które zostaną wykonane w przyszłości.