#RZECZoPRAWIE: Jankowski o zmianach w podatkach

W czwartkowym programie #REZCZoPRAWIE gościem Ewy Usowicz był Tomasz Jankowski – doradca podatkowy w firmie Paczuski Taudul. Mówił o zmianach w podatkach, które przydałyby się w konstytucji dla biznesu.

Aktualizacja: 01.12.2016 19:23 Publikacja: 01.12.2016 18:29

Tomasz Jankowski

Tomasz Jankowski

Foto: rp.pl

Sporo zmian podatkowych. Jak się Panu podoba ostatnia: kwota wolna zaoferowana w dwa dni?

Możemy mówić o dwóch aspektach wprowadzenia tej nowelizacji. Jeden to aspekt techniczny a drugi celowościowy.

Jeśli podchodzimy do regulacji podatkowych nie tylko jako do obowiązku podatnika względem państwa, ale też jako wsparcia społecznego czy socjalnego, to są to zmiany słuszne. Natomiast wątpliwości budzi sposób procedowania. Jeszcze dwa tygodnie temu mieliśmy w senacie projekt ustawy zmieniającej ustawę PIT-owską, która pozostawiała kwotę wolną w kwocie 3900 zł na następne dwa lata. Zdążyliśmy się już oswoić z tą myślą, z tym, że będzie pewien spór między orzeczeniem TK a stanem prawnym.

A tu niespodzianka tuż przed północą

Projekt ponawialiśmy stopniowo ale dopiero kilka dni temu zobaczyliśmy jaki kształt będą miały te przepisy. Można wyrazić ubolewanie także ze środowiska doradców podatkowych, że brakuje konsultacji, momentu, w którym możemy zastanowić się nad tymi przepisami, być może wnieść coś do nich, zwrócić uwagę na pewne nieścisłości i komplikacje. Poza tym zaskakujemy podatników, którzy strąca na kwocie wolnej od podatku.

Mieliśmy wielkie zamieszanie związane z jednolitym podatkiem. Pojawiały się rożne informacje, czasami ze sobą sprzeczne. Teraz powstała propozycja czyli parlamentarny zapól na rzecz wspierania przedsiębiorczości i patriotyzmu ekonomicznego, który przygotował coś w rodzaju alternatywy dla propozycji rządowych. Jest coś takiego, jak jednolity 25-proc. podatek od funduszu płac zamiast PIT, ZUS i składek chorobowych. To dobry pomysł Pana zdaniem?

Ujednolicenie podatków to dobry pomysł. To jeden z pomysłów na uproszczenia dla przedsiębiorców. W wielu przypadkach przyniesie to obniżenie kosztów zatrudnienia. Pojawiają się tam też propozycje wprowadzenia dodatkowego podatku obrotowego np. 2-proc. w zależności, o których podmiotach mówimy.

Sama idea podatku jednolitego w swojej koncepcji wydaje się słuszna. Dziś myślimy bardzo prosto o podatkach; w kontekście skali albo podatku liniowego i dodatkowych zobowiązaniach w związku z ZUS. Tak naprawdę nie widzimy do końca ile na ten system łożymy.

Wprowadzenie jednolitego podatku uświadomi nam ile środków naszej pracy wędruje do budżetu centralnego. To też nam pozwoli zrozumieć ile możemy wymagać pod drugiej stronie, od ustawodawcy czy tych, którzy wydatkują te środki.

koncepcje jednolitego podatku będzie trudniej „sprzedać” podatnikom czy głosującym dlatego, że dziś nie mamy tej świadomości ile łożymy do budżetu państwa. Jednolity podatek mam to brutalnie uświadomi.

Będzie to trudna lekcja, bo obciążenia wzrosną. Tu jest wyzwanie do doradców rządu.

O koncepcji jednolitego podatku przez ostatnie kilka miesięcy dowiadywaliśmy się głównie z wypowiedzi medialnych przedstawicieli rządu.

Z perspektywy przedsiębiorców jest duża doza niepewności, co tak naprawdę dziś robić, jak układać strukturę zatrudnienia w firmie żeby nie obudzić się za chwilę w nowej rzeczywistości, która będzie kreowała nowe obowiązki i obciążenia, o których może już dziś rządzący wiedzą ale z jakiegoś powodu nie chcą nam zakomunikować albo robią to w sposób chaotyczny.

Sprzeczności w tych komunikatach było bardzo dużo. W pewnym momencie mówiło się, że rząd nawet odchodzi od tego pomysłu.

Ten zespól ma skłonność do jednostkowych stawek. jest pomysł na jedną stawkę VAT w wys. 16 proc. i jest pomysł, by mała działalność gospodarcza z obrotami do 50 tys. zł regulowała łącznie ZUS, PIT i VAT w wys. 15 proc. obrotu. To jest zespól parlamentarny. Więc propozycje powinno się traktować poważnie.

Marketingowo ten produkt bardzo fajnie brzmi, natomiast diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach. Dziś znamy tylko ogólne założenia i koncepcje i ich kierunek wydaje się być słuszny. Zmieszamy obciążenia podatkowe w tych obszarach, w których jesteśmy narażeni z perspektywy budżetu państwa na działalność szarej strefy.

Milimy uniknąć zjawiska, że działalność będzie się dostosowywała do tych przepisów.

W konstytucji dla biznesu też jest wiele propozycji podatkowych. Jedne są bardziej ogólne, inne bardziej konkretne. Państwo to traktujecie poważnie, czy jest to zbiór pobożnych życzeń?

Ciężko nie traktować tego poważnie. Z drugiej strony mamy wrażenie, że mamy do czynienia z produktem marketingu politycznego.

Mam wątpliwości co do umiejscowienia tzw. konstytucji dla biznesu w systemie prawnym. To kolejny ”kwiatek do kożucha”. Przypomina mi to wprowadzenie zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika.

Słynny przepis

Martwy przepis, który nie został w praktyce zastosowany.

Czy czegoś tej konstytucji brakuje?

Dwa problemy, które ja zauważam w praktyce to dbałość o stabilność prawa podatkowego i komplikacja. Nie mamy pewności jak będzie wyglądała interpretacja przepisów prawa podatkowego dziś i jutro. Nagminnie mamy do czynienia z sytuacjami, w których nic nie zmienia się w przepisach, a zmienia się wszystko w podejściu urzędników i organów skarbowych.

Minister finansów powinien mieć bardziej aktywną rolę zakresie uwspólnienia pewnego podejścia.

Mówimy o sprzecznych wyrokach sądów administracyjnych i pewnego uwspolnienia ich interpretowania przez ministra finansów.

Boję się, że wytworzymy sobie dwie rzeczywistości, że będziemy komplikować system podatkowy zamiast go upraszczać.

Oczywiście nie wszystko da się opisać w przepisach prawa podatkowego w sposób jednoznaczny i zawsze jakieś wątpliwości będą powstawać. Powinniśmy iść w taki system, w którym będziemy mieli pewność, ze przepisy, które raz zostały zinterpretowane przez organ skarbowy, nie będą się zmieniały w czasie.

 

Jankowski w #RZECZoPRAWIE

Sporo zmian podatkowych. Jak się Panu podoba ostatnia: kwota wolna zaoferowana w dwa dni?

Możemy mówić o dwóch aspektach wprowadzenia tej nowelizacji. Jeden to aspekt techniczny a drugi celowościowy.

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona