Czy PSL rozstanie się z Pawłem Kukizem? Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiada

- Żeby dalej być razem, musimy się zgadzać w kluczowych sprawach. Protokół rozbieżności jest ostatnio coraz dłuższy. Na pewno nikogo na siłę przy sobie trzymać nie będę - mówi w rozmowie z Onetem o współpracy z Pawłem Kukizem i Kukiz'15 lider PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Aktualizacja: 26.11.2020 08:18 Publikacja: 26.11.2020 06:39

Czy PSL rozstanie się z Pawłem Kukizem? Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiada

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Kukiz'15 wystartował w wyborach do Sejmu z list PSL, w ramach utworzonej przed wyborami Koalicji Polskiej. W ostatnich dniach Kukiz i jego posłowie zagłosowali - inaczej niż pozostali posłowie PSL - za uchwałą popierającą weto rządu dla unijnego budżetu w związku z nie zgadzaniem się Warszawy na rozporządzenie wiążące wypłatę funduszy unijnych z kryterium praworządności.

- Szkoda, że dziś jest im bliżej do radykałów Zbigniewa Ziobry niż do proeuropejskiego PSL-u, które jest w centrum i chce europejskiego wsparcia dla przedsiębiorców, samorządowców, rolników, które chce silnej Polski w zjednoczonej Europie - mówi o środowisku Kukiza prezes PSL w rozmowie z Onetem.

- Stworzyliśmy Koalicję Polską, bo Polsce jest potrzebne racjonalne centrum - podkreśla Kosiniak-Kamysz.

- Jeśli się przekracza granicę, za którą znika chęć współpracy, może nie warto jej kontynuować - przyznaje lider PSL.

- Ja cenię dialog w polityce, uważam, że jest to ogromna wartość. Tylko do dialogu potrzebne są dwie strony - dodaje.

Kosiniak-Kamysz stwierdził jednocześnie, że jeśli podejmie jakąś decyzję ws. dalszej współpracy z Pawłem Kukizem to "nie będzie o niej informował za pośrednictwem mediów" ze względu na szacunek do swoich politycznych partnerów.

Polityka
Dwoje kandydatów do zastąpienia Bartłomieja Sienkiewicza
Polityka
Opozycja o exposé Sikorskiego: "Banały", "mity o UE", "obsesje na temat PiS"
Polityka
Donald Tusk chory, ma zapalenie płuc. I wskazuje datę rekonstrukcji rządu
Polityka
Rau wypomina ministrom rządu Tuska, że "chcą objąć dochodowe mandaty" w PE
Polityka
Kucharczyk: Wyborcy mogą czuć się rozczarowani listami KO do PE