Poznaliśmy listę liderów okręgowych PSL w jesiennych wyborach parlamentarnych. Jak tłumaczą nam ludowcy, mają one pokazać prawdziwą zmianę pokoleniową w partii.
- To konieczne, bo ostatnie wydarzenia i sondaże pokazują, że czas tzw. polityków okrągłostołowych już się kończy - mówi nam jeden z ludowców. Pod koniec czerwca o takiej potrzebie mówił także rzecznik partii Jakub Stefaniak. - Trzeba już odkleić te wąsy od partii - przyznawał obrazowo.
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", kilku prominentnych posłów starszego pokolenia jesienią zrezygnuje ze startu do Sejmu. Taką decyzję podjął już m.in. były minister rolnictwa Stanisław Kalemba, który nie będzie się ubiegał ani o mandat poselski, ani senatorski.
Swoją sejmową karierę kończy też Stanisław Żelichowski, który zdecydował się na start do Senatu. Podobną drogą chce podążyć także były wieloletni lider ludowców Waldemar Pawlak. Jego decyzja spotkała się jednak z oporem w partii. Choć były premier publicznie zapowiadał już, że chce ubiegać się o mandat senatora, to wielu lokalnych działaczy próbuje go od tego odwieść. - Chcą, by pociągnął listę w Płocku. Nikt nie zdobędzie tam tyle głosów, co on - tłumaczy nam jeden z posłów.
Zamiast Pawlaka liderem listy w okręgu płocko-ciechanowskim ma być poseł Piotr Zgorzelski. - To prawa ręka Adama Struzika. Na Mazowszu to oni rozdają karty - przyznaje nam osoba znająca procedurę układania list.