- Partie zachowują się tak, jakbyśmy byli w pełni kampanii wyborczej - oburzał się Piechociński na antenie TVP Info komentując aktywność Ewy Kopacz i Beaty Szydło w ciągu ostatnich kilkunastu dni (obecna premier i kandydatka na premiera podróżują po Polsce zachęcając wyborców do wsparcia ich partii w jesiennych wyborach). Lider PSL przypomniał przy tym, że "prezydent jeszcze nie ogłosił terminu wyborów".

Zdaniem Piechocińskiego problem z tym, jak potraktować te działania PO i PiS będzie miało PKW. - Trzeba oddzielić nieustanną kampanię wyborczą od racjonalnej polityki – apelował lider PSL, który ubolewał nad tym, że "wielu polityków jeździ po Polsce, aby się pokazać, zaprezentować przed kamerami, a nie po to, żeby spotkać się z ludźmi".

- Wszystko zostało sprowadzone do kampanii wyborczej, a ta kampania powinna być inna, zakres spraw i sporu powinien być inny – podsumował wicepremier wskazując, że polscy politycy powinni koncentrować się na ważnych tematach, takich jak "sytuacja w Chinach, czy porozumienie z Iranem".