Premier Ewa Kopacz 27 czerwca udała się pociągiem nad morze zapowiadając jednocześnie, że w czasie kampanii wyborczej będzie jeździć pociągami po Polsce i spotykać się z wyborcami w różnych częściach kraju. Dwa dni później premier pojechała pociągiem na Śląsk. W czasie podróży premier rozmawia z pasażerami pociągów.

Poseł SLD wątpi w spontaniczność tych rozmów. - Myślę, że zwykli podróżni, zwykli ludzie nie za bardzo mogą się tak zbliżać do pani premier, bo mogą zadawać jakieś niewygodne pytania. Być może to są przebrani statyści, może przebrani BOR-owcy - ocenił Elsner w rozmowie z Superstacją.

Przeczytaj również: "Kolej na Ewę". Sieć kpi, rzecznik się tłumaczy

Poseł PO Michał Szczerba komentując tę wypowiedź stwierdził, że "Pan Elsner trochę nadużywa swojej fantazji".