Duda: Nasze oczekiwanie jest takie, aby NATO było żywe

- Nasze oczekiwanie jest takie, aby NATO było żywe, aby reagowało na zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa, aby pokazywało swoją żywotność - powiedział prezydent Andrzej Duda po szczycie przywódców państw Bukareszteńskiej Dziewiątki.

Aktualizacja: 10.05.2021 17:50 Publikacja: 10.05.2021 15:15

Duda: Nasze oczekiwanie jest takie, aby NATO było żywe

Foto: PAP/EPA

Z inicjatywy prezydentów Polski i Rumunii w Bukareszcie odbywa się szczyt przywódców państw B9, na którym wypracowane miało zostać wspólne stanowisko na czerwcowy szczyt NATO. Andrzej Duda i Klaus Iohannis są na miejscu, przywódcy pozostałych państw biorą zdalny udział w wydarzeniu. Przed szczytem polski prezydent oceniał, że współpraca w ramach Bukareszteńskiej Dziewiątki jest ważna dla zachowania spójności w ramach NATO.

Po spotkaniu na wspólnej z prezydentem Rumunii konferencji prasowej Andrzej Duda powiedział, że od 2015 r. należące do NATO państwa Europy Środkowej "widząc potrzebę wspólnego działania i koordynacji związanej z ewidentną wspólnotą interesów działają razem i spotykają się przynajmniej przed każdym szczytem Sojuszu Północnoatlantyckiego po to, żeby omówić sytuację bezpieczeństwa w naszej części Europy i porozmawiać o tym, jakie wspólne działania potrzebne są na forum Sojuszu Północnoatlantyckiego, aby głos Europy Środkowej brzmiał wyraźnie".

Duda: drzwi do NATO powinny pozostawać otwarte

Odnosząc się do poniedziałkowych wystąpień przywódców poszczególnych państw prezydent oświadczył, że we wszystkich wypowiedziach "pobrzmiewały te same akcenty, związane z kwestią spojrzenia w kierunku wschodnim i ewidentnego, jasnego i oczywistego dostrzeżenia praktycznie rzecz biorąc niestety permanentnego niebezpieczeństwa, jakie od całego szeregu lat znowu stamtąd pojawia się jako widmo wobec naszej części Europy".

- Niestety, coraz bliżej materializujące się, poczynając od 2008 r., od Gruzji, poprzez od 2014 r. do dzisiaj na Ukrainie, a teraz dodatkowo pod znakiem zapytania staje przyszła sytuacja Białorusi i tego, z jaką Białorusią będziemy mieli do czynienia na przestrzeni najbliższych lat, czy będzie to Białoruś suwerenna, niepodległa, czy też nie - dodał prezydent.

- To pytania, które dzisiaj zadajemy sobie w państwach Europy Środkowej. Spoglądamy również na bezpieczeństwo Mołdawii, patrzymy na kwestię Bałkanów, zwłaszcza Bałkanów Zachodnich. Rozumiemy dążenia i potrzeby naszych sąsiadów i staramy się je uwzględniać - mówił Duda.

- Mówimy dzisiaj: drzwi do Sojuszu Północnoatlantyckiego powinny pozostawać otwarte - oświadczył.

"Największym gwarantem pokoju na świecie są Stany Zjednoczone"

Prezydent przekazał, że na spotkaniu poruszona została kwestia Ukrainy "biorąc pod uwagę ostatnie działania Rosji przy ukraińskiej granicy, jak i trwającą okupację Krymu, okręgu ługańskiego, donieckiego".

Prezydenci rozmawiali także o obwodzie kaliningradzkim. - Prezydent Litwy mówił, że Rosja cały czas realizuje aktywną permanentną politykę uzbrajania, wzmacniania potencjału militarnego nie tyle defensywnego, co ofensywnego w naszej części Europy i że dzisiaj konieczna jest ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego gotowość do kolektywnej odpowiedzi defensywnej, a więc wzmacnianie bezpieczeństwa, obrony tej części Europy - relacjonował.

Dodał, że to element "naszej ważnej polityki, którą prowadzimy od lat".

- Nasze oczekiwanie jest takie, aby NATO było żywe, aby NATO reagowało na zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa, aby pokazywało swoją żywotność, dlatego zwracamy uwagę na konieczność permanentnego doskonalenia się NATO w technikach obronnych i w działaniach logistycznych - zaznaczył.

Prezydent Polski powiedział także, że największym gwarantem pokoju na świecie są Stany Zjednoczone i wyraził zadowolenie, że w szczycie B9 wziął udział prezydent USA Joe Biden.

Zdaniem Andrzeja Dudy, obecność Bidena pokazuje, że "więź euroatlantycka jest cały czas żywa".

Bukareszteńską Dziewiątkę tworzą Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja i Węgry, czyli kraje wschodniej flanki NATO. W listopadzie 2015 r. państwa B9 podpisały deklarację o konieczności zapewnienia "zrównoważonej obecności wojskowej" Sojuszu Północnoatlantyckiego w regionie.

Z inicjatywy prezydentów Polski i Rumunii w Bukareszcie odbywa się szczyt przywódców państw B9, na którym wypracowane miało zostać wspólne stanowisko na czerwcowy szczyt NATO. Andrzej Duda i Klaus Iohannis są na miejscu, przywódcy pozostałych państw biorą zdalny udział w wydarzeniu. Przed szczytem polski prezydent oceniał, że współpraca w ramach Bukareszteńskiej Dziewiątki jest ważna dla zachowania spójności w ramach NATO.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?
Polityka
Przeszukanie domu Zbigniewa Ziobry trwało prawie dobę
Polityka
„Nadzieja zdemobilizowanych”: nowy raport pokazuje ryzyka dla koalicji rządzącej