Syn obalonego szacha Iranu wieszczy upadek władz w Teheranie

Przebywający na uchodźstwie Cyrus Reza Pahlawi, najstarszy syn obalonego szacha Iranu, wezwał w Waszyngtonie kraje Zachodu do wsparcia demonstrujących Irańczyków i ocenił, że ostatnia fala protestów może doprowadzić do upadku reżimu.

Aktualizacja: 16.01.2020 09:28 Publikacja: 16.01.2020 08:45

Syn obalonego szacha Iranu wieszczy upadek władz w Teheranie

Foto: AFP

Iran omyłkowo zestrzelił samolot pasażerski ukraińskich linii lotniczych. W katastrofie zginęło 176 osób. Ponad połowę pasażerów stanowili obywatele Iranu.

Iran początkowo zaprzeczał, jakoby zestrzelił boeinga, który rozbił się tuż po starcie z lotniska w Teheranie nad ranem 8 stycznia, kilka godzin po rakietowym ataku Iranu na bazy wojskowe w Iraku, w których stacjonują żołnierze USA. Irański atak był odwetem za zabicie przez USA irańskiego generała Kasema Sulejmaniego, dowódcy brygady al-Kuds. Jako przyczynę katastrofy wskazywano początkowo awarię silnika.

11 stycznia władze w Teheranie przyznały się, że boeing został przypadkowo zestrzelony i zapowiedziały wyciągnięcie konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za katastrofę.

Zestrzelenie i polityka informacyjna władz spowodowały gniew części Irańczyków. Na ulice Teheranu i innych miast wyszli demonstranci, domagający się m.in. rezygnacji duchowo-politycznego przywódcy ajatollaha Alego Chamenei.

Czytaj także:
Iran: Aresztowania w sprawie zestrzelenia boeinga

Do poprzedniej fali antyrządowych protestów w Iranie doszło w listopadzie po ogłoszeniu podwyżki cen paliw. Przebieg manifestacji i metody ich pacyfikacji nie są dokładnie znane, ponieważ władze odłączyły wówczas kraj od internetu. Według agencji Reutera, w zamieszkach zginęło ok. 1,5 tys. osób. Władze w Teheranie zaprzeczyły tym doniesieniom.

AFP

W środę w Waszyngtonie najstarszy syn obalonego w 1979 r. szacha Iranu, Cyrus Reza Pahlawi, ocenił, że tym razem protesty mogą doprowadzić do obalenia władzy Islamskiej Republiki Iranu. - Myślę, że po raz pierwszy od 40 lat ludzie poczuli okazję. Ludzie mają dość - powiedział Pahlawi, który był gościem Hudson Institute.

- Jedyne, co stoi między nimi (młodymi Irańczykami - red.) a wolnym światem jest ten reżim, który nie może twierdzić, że przez 40 lat nie miał szansy na przeprowadzenie normalizacji i zadbanie o naród - dodał Pahlawi.

Syn obalonego szacha wyraził poparcie dla polityki nacisku wobec Iranu i sankcji nałożonych na Teheran przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Zdaniem Pahlawiego, irański reżim nie zmieni swego zachowania. - Moi rodacy rozumieją, że ten reżim nie zreformuje się i musi zostać obalony - stwierdził.

- Irańczycy oczekują od świata czegoś więcej niż tylko moralnego wsparcia. Oczekują, że nie zostaną poświęceni w imię dyplomacji i negocjacji - podkreślił. Opowiedział się za stworzeniem świeckiej, wielopartyjnej demokracji w Iranie.

Ojciec Pahlawiego był bliskim sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Cyrus Reza Pahlawi mieszka w USA, ostatni raz w Iranie był jako nastolatek.

Iran omyłkowo zestrzelił samolot pasażerski ukraińskich linii lotniczych. W katastrofie zginęło 176 osób. Ponad połowę pasażerów stanowili obywatele Iranu.

Iran początkowo zaprzeczał, jakoby zestrzelił boeinga, który rozbił się tuż po starcie z lotniska w Teheranie nad ranem 8 stycznia, kilka godzin po rakietowym ataku Iranu na bazy wojskowe w Iraku, w których stacjonują żołnierze USA. Irański atak był odwetem za zabicie przez USA irańskiego generała Kasema Sulejmaniego, dowódcy brygady al-Kuds. Jako przyczynę katastrofy wskazywano początkowo awarię silnika.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Eksperci ONZ nie sprawdzą sankcji wobec Korei Północnej. Dziwna decyzja Rosji
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"
Polityka
Afera na Węgrzech. W Budapeszcie protest przeciwko Viktorowi Orbánowi. "Zrezygnuj"