Pracownicy bibliotek w Zhenyuan, w prowincji Gansu spalili 65 nielegalnych publikacji i religijnych publikacji - informuje "South China Morning Post".
Wśród spalonych prac były publikacje podarowane bibliotece przez mieszkańców - czytamy.
Użytkownicy mediów społecznościowych w Chinach porównali palenie książek do polecenia palenia książek, jakie miał wydać cesarz Chin z dynastii Qin, która krótko rządziła Chinami w latach 221-206 p.n.e.
"Współczesna historia Chin cofnęła się o 2 tysiące lat" - napisał jeden z internautów.
Biblioteka w Zhenyuan przeprowadziła palenie książek krótko po tym, jak resort edukacji Chin nakazał szkołom przeprowadzenie "specjalnego przeglądu i oczyszczenia" zasobów z "nielegalnych, nieodpowiednich" i nieaktualnych książek.