Prezydent w swoim wystąpieniu podziękował za wysoką frekwencję w wyborach parlamentarnych. - Miałem wielki moment radości, kiedy tę frekwencję ogłoszono, trudno było w to uwierzyć. W zasadzie nikt nie przewidywał, że ona będzie na takim poziomie. Mówiono: Przekroczy pięćdziesiąt procent, może będzie pięćdziesiąt pięć, jak w drugiej turze wyborów prezydenckich. Tego, że przekroczy sześćdziesiąt procent, nie przewidywał, głośno przynajmniej, nikt - powiedział.
Andrzej Duda nie ukrywał również, że cieszy go wynik wyborów. - Cieszę się, że dotychczasowy mandat Zjednoczonej Prawicy do tego, aby rządzić w Polsce, został tak bardzo umocniony poprzez kolejny raz samodzielną większość w polskim Sejmie - mówił.
- Jestem za to wdzięczny, ponieważ wiele elementów programu, które powinny jeszcze być zrealizowane, wymagało kolejnej kadencji. Mam nadzieję, że przystąpią do pracy, i że szybko zobaczycie Państwo tego kolejne efekty - dodał.
- Cieszę się, że będę mógł razem z nimi pracować, przynajmniej do czasu zakończenia obecnej kadencji prezydenckiej. To jest wielka moja wdzięczność dla Państwa za to, że poszliście, i za to, że wybraliście - kontynuował.
Prezydent mówił również, że chce aby "Polska utrzymała dotychczasowy kurs wzrostu gospodarczego, dobrego zbierania podatków, a więc uczciwości w życiu publicznym, bo to jest niezwykle ważne".