Warmbier w czasie pobytu w więzieniu w Korei Północnej znacznie podupadł na zdrowiu - do USA przewieziono go już w stanie śpiączki, zmarł kilka dni po powrocie. Podczas pobytu w północnokoreańskim więzieniu prawdopodobnie był torturowany.

"Washington Post", powołując się na anonimowe źródła twierdzi, że władze USA podpisały zobowiązanie do zapłacenia rachunku za koszty medyczne poniesione w związku z pobytem Warmbiera w więzieniu, co było warunkiem wyrażenia przez Pjongjang zgody na powrót studenta do ojczyzny w 2017 roku.

Wysłannik USA miał podpisać takie zobowiązanie zgodnie z wytycznymi Donalda Trumpa. "Washington Post" podaje, że nie jest jasne, czy USA zapłaciły Korei Północnej żądane przez nią 2 mln dolarów.

Rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders pytana o doniesienia dziennika podkreśliła, że "Biały Dom nie komentuje kwestii związanych z negocjacjami ws. uwolnienia zakładników, dlatego ta administracja negocjuje skutecznie".

Podczas drugiego szczytu z udziałem Kim Dzong Una i Donalda Trumpa w Hanoi, w lutym 2019 roku, Trump przyjął wyjaśnienia Kim Dzong Una, że ten nie wie co stało się z Warmbierem w więzieniu. - Uwierzę mu na słowo - mówił Trump.