Były minister finansów i premier przekonywał, że wprowadzenie w życie tzw. piątki Kaczyńskiego - najnowszych obietnic przedstawionych przez prezesa PiS - jest ryzykowaniem przyszłością państwa.
Belka ocenił, że takie rozdawnictwo, które trudno nazwać polityką społeczną, jest "niepatriotyczne".
- Dobry mąż stanu dba o to, żeby stań państwa był dobry nie za rok czy dwa, tylko za pięć lat - mówił.
Według Marka Belki nikt, kto w przyszłości przejmie władzę, nie odważy się na likwidację 500 plus. Jego zdaniem byłoby to niemoralne.
Były minister finansów docenia Teresę Czerwińską na tym stanowisku. Ocenił, że "reguła wydatkowa", której poddawany jest budżet, jak dotąd jest przestrzegana. Nie będzie, jeśli obietnice z "piątki Kaczyńskiego" zostaną wprowadzone w życie.