O spotkaniu byłego reprezentanta Niemiec i tureckiego przywódcy informował w weekend dziennik "Bild".

Özil, który ma tureckie korzenie, wywołał kontrowersje w maju zeszłego roku, kiedy został sfotografowany z Erdoganem. Wkrótce potem piłkarz zrezygnował z gry w narodowej reprezentacji. Swoją decyzję tłumaczył panującym rasizmem.

- Myślę, że to niestosowne - powiedział niemiecki polityk Cem Ozdemir, którego rodzice są Turkami. - Każdy może zaprosić na wesele, kogo chce. Dotyczy to również Mesuta Özila, ale byli i obecni gracze reprezentacji narodowej są również wzorem do naśladowania - powiedział.

- Muszą zadać sobie pytanie, czy wywiązują się  tej roli, kiedy oddają się autokratom, którzy wzbogacają się kosztem swojego kraju - dodał.