Chór z Rosji śpiewał o ataku atomowym na Waszyngton

Chór w Petersburgu wywołał kontrowersje wykonując satyryczną pieśń z czasów ZSRR o ataku bronią atomową na cele w USA - informuje "Moscow Times".

Aktualizacja: 26.02.2019 11:39 Publikacja: 26.02.2019 10:57

Chór z Rosji śpiewał o ataku atomowym na Waszyngton

Foto: Alex Florstein Fedorov [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)]

Chór Koncertowy z Petersburga wykonał piosenkę z 1980 roku w czasie koncertu z okazji Dnia Obrońcy Ojczyzny przypadającego 23 lutego w Soborze Św. Izaaka.

Słowa piosenki, przytaczane przez "The Moscow Times" brzmią: "Na pokładzie atomowego okrętu podwodnego, z bombami mającymi prawie 100 megaton, przepłynąłem Atlantyk i wezwałem marynarza mówiąc mu: Wyceluj, Pietrow, prosto w Waszyngton".

"Wybacz nam Ameryko, dobra stara Ameryko, szkoda, że odkryli cię 500 lat temu" - głosi dalsza część piosenki.

Według AP Chór z Petersburga zablokował możliwość komentowania na swoim profilu na Facebooku, po tym jak na stronie zaczęły pojawiać się głosy oburzenia.

We wtorek chór odrzucił krytykę jako podkreślając, że piosenka "jest autentyczna, a członkowie chóru nie zmieniają jej słów ze względu na polityczną poprawność".

Chór Koncertowy z Petersburga wykonał piosenkę z 1980 roku w czasie koncertu z okazji Dnia Obrońcy Ojczyzny przypadającego 23 lutego w Soborze Św. Izaaka.

Słowa piosenki, przytaczane przez "The Moscow Times" brzmią: "Na pokładzie atomowego okrętu podwodnego, z bombami mającymi prawie 100 megaton, przepłynąłem Atlantyk i wezwałem marynarza mówiąc mu: Wyceluj, Pietrow, prosto w Waszyngton".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Eksperci ONZ nie sprawdzą sankcji wobec Korei Północnej. Dziwna decyzja Rosji
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"
Polityka
Afera na Węgrzech. W Budapeszcie protest przeciwko Viktorowi Orbánowi. "Zrezygnuj"