Spór senatorów o Adamowicza: Długoletni, nie wybitny

Podczas dzisiejszego posiedzenia Senat przyjął uchwałę upamiętniającą zamordowanego prezydenta Pawła Adamowicza. Przepadł projekt PO o "wybitnym samorządowcu". Przeszedł projekt PiS o samorządowcu "długoletnim".

Aktualizacja: 24.01.2019 20:37 Publikacja: 24.01.2019 15:28

Spór senatorów o Adamowicza: Długoletni, nie wybitny

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Wczoraj wieczorem senatorowie wypracowali wspólny projekt uchwały zaproponowany przez PO, na który - wydawało się - zgodzili się również senatorowie z PiS.

Na dzisiejszym posiedzeniu Senatu senatorowie Prawa i Sprawiedliwości przedstawili swój projekt, w którym m.in. nie znalazło się miejsce na wspomnienie o WOŚP, podczas finału której zginął prezydent, o bliskim mu Europejskim centrum Solidarności, a słowa "wybitny samorządowiec" zastąpiło sformułowanie "samorządowiec długoletni".

Czytaj także: Polityka wróci po pogrzebie Pawła Adamowicza

O wprowadzone zmiany pytali senatorowie PO, ale marszałek Karczewski przerwał serię pytań twierdząc, że najpierw należy rozmawiać o treści, a potem przedstawić projekt, a nie odwrotnie.

- Teraz czepiacie się państwo szczegółów, by wzbudzać emocje, a one są nam i Polsce niepotrzebne - mówił Karczewski.

Wicemarszałek Borusewicz stwierdził, że odrzucając wcześniej uzgodniony projekt - wyważony, jego zdaniem -  PiS wycofał się z ustaleń.

Wicemarszałek zauważył, że z projektu PiS zniknął protest wobec mowy nienawiści, a także sformułowanie, że Gdańsk jest miastem wolności i solidarności.

- Proszę mi wyjaśnić, dlaczego nie chcieliście napisać, że to był okrutny mord, dlaczego nie chcieliście przyjąć sformułowania, że Adamowicz był wzorem samorządowca, dlaczego nie chcecie napisać, że Gdańsk to miasto wolności i solidarności, chociaż tak jest? - pytał Borusewicz.

Wicemarszałek Senatu stwierdził z żalem, że miał nadzieję, iż śmierć Adamowicza u wszystkich wywoła refleksję, ale już tej nadziei nie ma.=

Swoje uwagi do projektu PiS zgłaszali również Sławomir Rybicki  i Bogdan Klich (PO) i Marek Borowski (niezrz.). Bogdan Klich, wcześniej przekonany, że uzgodniony projekt nie spowoduje sporów, uznał, że najwyraźniej strony sporu mają nie tylko różne koncepcje uchwały, ale i różne wrażliwości i zaapelował o "wspólną wrażliwość serc".

Odpowiedział mu na ten apel senator PiS Kazimierz Wiatr, prosząc o potraktowanie projektu uchwały PiS  jako "wyciągniętej  ręki" i uszanowanie "innej wrażliwości".

Wiatra poparł senator PiS Aleksander Bobko, mówiąc, że uchwała sama w sobie jest oddaniem hołdu Adamowiczowi, a jednocześnie potępieniem mordercy.

Przyznał, że choć mowę nienawiści uważa za rzecz odrażającą, to okoliczności zamordowania Pawła Adamowicza wskazują "wątły związek" między nią a czynem szaleńca.

- Nie przesadzajmy, nie dajmy się ponieść fali emocji, że mowa nienawiści była przyczyną tej tragedii - stwierdził Bobko.

Wczoraj wieczorem senatorowie wypracowali wspólny projekt uchwały zaproponowany przez PO, na który - wydawało się - zgodzili się również senatorowie z PiS.

Na dzisiejszym posiedzeniu Senatu senatorowie Prawa i Sprawiedliwości przedstawili swój projekt, w którym m.in. nie znalazło się miejsce na wspomnienie o WOŚP, podczas finału której zginął prezydent, o bliskim mu Europejskim centrum Solidarności, a słowa "wybitny samorządowiec" zastąpiło sformułowanie "samorządowiec długoletni".

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?
Polityka
Przeszukanie domu Zbigniewa Ziobry trwało prawie dobę
Polityka
„Nadzieja zdemobilizowanych”: nowy raport pokazuje ryzyka dla koalicji rządzącej