Sienkiewicz podkreślił w rozmowie z Onetem, że "wystarczyły trzy lata, żeby zobaczyć, że stan państwa teoretycznego za PO, to był rodzaj pewnej stabilności, którą wspominamy teraz z łezką w oku". Sienkiewicz nawiązał w tej wypowiedzi do swoich słów, nielegalnie zarejestrowanych w ramach tzw. afery taśmowej - jako szef MSW mówił wówczas, że "polskie państwo istnieje teoretycznie".

- Mam dobre zdanie o Polakach i mam wrażenie, że głosowanie z 2015 roku, to było głosowanie na lepszą Platformę, a nie na gorszy PiS. Twarzami tej lepszej Platformy była Beata Szydło i Andrzej Duda. Polacy mają prawo wybierać, bo to jest istota demokracji liberalnej i mam wrażenie, że mają prawo czuć się oszukani - ocenił jednocześnie Sienkiewicz.

Jednocześnie zdaniem byłego szefa MSW "procesy społeczne nie przebiegają błyskawicznie". - To nie jest tak, że dzisiaj wybuchła afera, a za dwa tygodnie zobaczymy, jak spadają PiS-owi sondaże - zaznaczył odnosząc się do wpływu tzw. afery KNF na poparcie dla PiS.