Zdaniem autora artykułu "rządzący w Warszawie nacjonaliści decydują się na ryzykowną grę (w oryg. gambling - hazard) opartą o osobistą chemię i polityczną bliskość z prezydentem USA Donaldem Trumpem, by zapewnić sobie bezpieczeństwo ze strony rewizjonistycznej Rosji nawet w przypadku izolowania się od reszty UE".
Jednak - jak ostrzega autor - tak silne opieranie się na USA jest "ryzykowną strategią, nie tylko dlatego, że Trump jest nieprzewidywalny i nie wiadomo jak długo będzie u władzy, ale również dlatego, że Warszawa wkrótce straci najlepszego przyjaciela w UE - Wielką Brytanię - i nie będzie miała żadnego oczywistego, alternatywnego sojusznika w Brukseli".
Zdaniem autora artykułu "Polacy mogą zapłacić wysoką finansową i polityczną cenę za narastające odchodzenie ich rządu od norm UE, niezależności sądów, nie zyskując żadnej większej ochrony przeciwko rosyjskiemu prezydentowi Władimirowi Putinowi".
Następnie Taylor przypomina, że Jarosław Kaczyński "jednocześnie obraża największego partnera ekonomicznego swojego kraju - Niemcy i ściera się z sąsiadami, Ukrainą i Litwą, uprawiając politykę pamięci - gromadzącą historyczne pretensje".
W dalszej części artykułu autor zauważa, że PiS szybko się cofnął w sprawie ustawy o IPN, ale nie zamierza ulec UE w kwestii reformy sądownictwa, która - jak pisze Taylor - opiera się na podporządkowaniu wymiaru sprawiedliwości kontroli rządu.