Giertych do Jakiego: Dlaczego pan za mnie przepraszał?

Roman Giertych, były wicepremier, na swoim profilu na Facebooku kpi z kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryka Jakiego po wywiadzie jakiego Jaki udzielił TVN24.

Aktualizacja: 24.06.2018 10:25 Publikacja: 24.06.2018 07:35

Patryk Jaki

Patryk Jaki

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Jaki w TVN24 był pytany m.in. o to czy wpłaci 30 tys. zł na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy jako zadośćuczynienie za umieszczenie na jego profilu na Facebooku zdjęcia płaczących Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny z pogrzebu Sebastiana Karpiniuka z podpisem "Nasi przegrali z Niemcami" (to nawiązanie do porażki Niemiec z Meksykiem na mundialu). Jaki tłumaczył, że zdjęcie umieścił na Facebooku jeden z jego współpracowników.

Polityk stwierdził jednocześnie, że "akcję (z pozywaniem go za mem na facebookowym profilu - red.) "wymyślił Roman Giertych". Pytał też, czy "Rafał Trzaskowski nie jest tylko pomocnikiem Romana Giertycha". - Przeprosiłem, a oni dalej brną - podsumował.

To właśnie do tych wypowiedzi Jakiego odniósł się Giertych. Były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego pisze, że z wywiadu w TVN24 "dowiedział się, że jest tą demoniczną postacią, która wymyśliła całą aferę z użyciem zdjęcia płaczącego Tuska i Schetyny na pogrzebie przyjaciela dla zrobienie mema".

"Długo łamało się moje sumienie, aż wreszcie postanowiłem się przyznać. Nie pozostaje mi nic innego, niż tylko ze łzami w oczach wyznać, że to ja rzeczywiście, jako znany specjalista od włamu na konta internetowe, używając sobie tylko znanych trików wdarłem się na Pana konto i umieściłem ten obrzydliwy wpis (nie wiem tylko dlaczego Pan za mnie przepraszał)" - napisał na Facebooku Giertych.

"Następnie szybko zadzwoniłem do Tuska i zmusiłem go do udzielenia mi pełnomocnictwa. Wreszcie ogłosiłem wszystko w mediach, aby uderzyć w Pana" - dodaje adwokat.

Giertych pisze też, że "zrobił to wszystko, aby u Rafała Trzaskowskiego uzyskać wiceprezydenturę Warszawy". "Co od zawsze było moim marzeniem - tak!- zanurzyć się w życie samorządowo-urzędnicze tego miasta to musi być rozkosz!" - dodaje.

"Teraz gdy wyznałem swoje winy, lżej mi się zrobiło na sercu i dlatego dziękuję Panu za to, że swoim bystrym umysłem odkrył Pan prawdę i pozwolił stanąć mi w jej świetle" - kpi Giertych.

Następnie, już poważnie, Giertych pisze, że "zgodnie z prawem cywilnym, gdy ktoś naruszy czyjeś dobra osobiste, to można od niego żądać zarówno przeprosin, jak i zapłaty na jakiś cel". "Dlatego nie domagamy się od Pana sformułowania odrębnych przeprosin np. w formie ogłoszenia w mediach. Jednakże pan Donald Tusk postanowił skorzystać ze swojego drugiego prawa, czyli domagania się wpłaty na dobry cel" - dodaje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?