Do sytuacji odniosło się w komunikacie Centrum Informujące Sejmu. „W nawiązaniu do budzącej zainteresowanie niektórych mediów wczorajszej interwencji Straży Marszałkowskiej, związanej z próbą wywieszania przez osoby protestujące transparentu na zewnątrz budynku Sejmu, CIS informuje, że Straż miała pełne podstawy prawne do podjęcia działań, a sam przebieg zdarzeń był zgodny procedurami i potrzebami wynikającymi z ich dynamiki” - czytamy. Poinformowano również, że wszystkie osoby, które wzięły udział w interwencji były strażnikami Straży Marszałkowskiej.
W komunikacie podkreślono, że podstawą prawną do działań Straży Marszałkowskiej jest obowiązująca od 20 maja ustawa o SM. „Upoważnia ona – w art. 16 ust. 1 do używania lub wykorzystywania przy wykonywaniu zadań środków przymusu bezpośredniego, w tym siły fizycznej, czyli uprawnienia wymienionego w art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o środkach przymusu bezpośredniego” - podkreśliło Centrum Informujące Sejmu.
Poinformowano także, że strażnicy marszałkowscy mieli analogiczne uprawnienia także pod rządami obowiązujących uprzednio ustaw o Biurze Ochrony Rządu, a następnie o Służbie Ochrony Państwa. „W odniesieniu do podnoszonych w niektórych wypowiedziach wątpliwości, co do możliwości podejmowania przez Straż Marszałkowską czynności bez umundurowania wyjaśniamy, że jest to dopuszczalne w myśl przepisów wydanych na podstawie art. 49 ust. 3 ustawy o SM” - napisano. „Przewidują one, że przełożony służbowy może zwolnić funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej z obowiązku noszenia umundurowania w każdym przypadku uzasadnionym potrzebami służby – z taką sytuacją mieliśmy do czynienia 24 maja 2018 r.” - dodano.
Protest opiekunów osób niepełnosprawnych trwa od 18 kwietnia. W jego wyniku rząd zrównał rentę socjalną z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy. Protestujący żądają jednak 500 zł świadczenia w gotówce. Deklaracji spełnienia tego postulatu nie ma, w związku z czym protest trwa.