"Straż marszałkowska działała zgodnie z procedurami"

„Straż miała pełne podstawy prawne do podjęcia działań, a sam przebieg zdarzeń był zgodny z procedurami i potrzebami wynikającymi z ich dynamiki” - poinformowało Centrum Informacyjne Sejmu w komunikacie odnoszącym się do interwencji Straży Marszałkowskiej, związanej z próbą wywieszania przez osoby protestujące transparentu na zewnątrz budynku Sejmu.

Aktualizacja: 25.05.2018 18:14 Publikacja: 25.05.2018 16:27

"Straż marszałkowska działała zgodnie z procedurami"

Foto: Twitter

Zbliżające się spotkanie NATO w Sejmie nie doprowadziło do przełomu w trwającym od ponad miesiąca proteście opiekunów osób niepełnosprawnych. W czwartek Straż Marszałkowska uniemożliwiła protestującym zawieszenie transparentu "Polskie niepełnosprawne dzieci błagają o godziwe życie” w języku angielskim. Miał on zwrócić uwagę na ich postulaty uczestnikom Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.

Po otworzeniu okna, przez które chciano wywiesić transparent, natychmiast pojawili się strażnicy, którzy nalegali na zamknięcie okna ze względów bezpieczeństwa, jednocześnie nie chcąc dopuścić do wywieszenia banera. - Robi mi pan krzywdę, niech pan mnie nie dotyka, proszę odejść - krzyczała jedna z protestujących, gdy przedstawiciel sejmowej służby porządkowej nie dopuszczał jej do okna.

 

 

 Do sytuacji odniosło się w komunikacie Centrum Informujące Sejmu. „W nawiązaniu do budzącej zainteresowanie niektórych mediów wczorajszej interwencji Straży Marszałkowskiej, związanej z próbą wywieszania przez osoby protestujące transparentu na zewnątrz budynku Sejmu, CIS informuje, że Straż miała pełne podstawy prawne do podjęcia działań, a sam przebieg zdarzeń był zgodny procedurami i potrzebami wynikającymi z ich dynamiki” - czytamy. Poinformowano również, że wszystkie osoby, które wzięły udział w interwencji były strażnikami Straży Marszałkowskiej.

W komunikacie podkreślono, że podstawą prawną do działań Straży Marszałkowskiej jest obowiązująca od 20 maja ustawa o SM. „Upoważnia ona – w art. 16 ust. 1 do używania lub wykorzystywania przy wykonywaniu zadań środków przymusu bezpośredniego, w tym siły fizycznej, czyli uprawnienia wymienionego w art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o środkach przymusu bezpośredniego” - podkreśliło Centrum Informujące Sejmu.

Poinformowano także, że strażnicy marszałkowscy mieli analogiczne uprawnienia także pod rządami obowiązujących uprzednio ustaw o Biurze Ochrony Rządu, a następnie o Służbie Ochrony Państwa. „W odniesieniu do podnoszonych w niektórych wypowiedziach wątpliwości, co do możliwości podejmowania przez Straż Marszałkowską czynności bez umundurowania wyjaśniamy, że jest to dopuszczalne w myśl przepisów wydanych na podstawie art. 49 ust. 3 ustawy o SM” - napisano. „Przewidują one, że przełożony służbowy może zwolnić funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej z obowiązku noszenia umundurowania w każdym przypadku uzasadnionym potrzebami służby – z taką sytuacją mieliśmy do czynienia 24 maja 2018 r.” - dodano.

Protest opiekunów osób niepełnosprawnych trwa od 18 kwietnia. W jego wyniku rząd zrównał rentę socjalną z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy. Protestujący żądają jednak 500 zł świadczenia w gotówce. Deklaracji spełnienia tego postulatu nie ma, w związku z czym protest trwa.

 

Zbliżające się spotkanie NATO w Sejmie nie doprowadziło do przełomu w trwającym od ponad miesiąca proteście opiekunów osób niepełnosprawnych. W czwartek Straż Marszałkowska uniemożliwiła protestującym zawieszenie transparentu "Polskie niepełnosprawne dzieci błagają o godziwe życie” w języku angielskim. Miał on zwrócić uwagę na ich postulaty uczestnikom Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.

Po otworzeniu okna, przez które chciano wywiesić transparent, natychmiast pojawili się strażnicy, którzy nalegali na zamknięcie okna ze względów bezpieczeństwa, jednocześnie nie chcąc dopuścić do wywieszenia banera. - Robi mi pan krzywdę, niech pan mnie nie dotyka, proszę odejść - krzyczała jedna z protestujących, gdy przedstawiciel sejmowej służby porządkowej nie dopuszczał jej do okna.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Jan Strzeżek: Wybory na prezydenta Warszawy już się rozstrzygnęły
Polityka
Dlaczego ABW zasłoniło kamery monitoringu w domach Ziobry? Siemoniak wyjaśnia
Polityka
Adrian Zandberg o Szymonie Hołowni: Przekonał się na czym polega "efekt Streisand"
Polityka
Donald Tusk: Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna jest realna. Musimy być gotowi
Polityka
Wyłączanie spod sankcji. KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce