Petru odejdzie z Nowoczesnej? "Dzisiaj nie będę podejmował decyzji"

- Sam podejmę decyzję jak widzę przyszłość polityczną - swoją i osób, które są ze mną związane. Dzisiaj żadnej decyzji nie będę podejmował - zapowiedział Ryszard Petru, pytany o swoją polityczną przyszłość.

Aktualizacja: 10.05.2018 17:23 Publikacja: 10.05.2018 17:11

Petru odejdzie z Nowoczesnej? "Dzisiaj nie będę podejmował decyzji"

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

W środę opuszczenie Nowoczesnej zapowiedziały dwie posłanki: najpierw Joanna Scheuring-Wielgus, która powiedziała, że otrzymała "zakaz wypowiadania się na temat osób niepełnosprawnych w Sejmie i to w zasadzie była przekroczona czerwona linia" (zaprzeczyły temu Katarzyna Lubnauer i Kamila Gasiuk-Pihowicz), a następnie Joanna Schmidt. "Nie mogę zgodzić się na sposób, w jaki dzisiaj traktowane są wartości Nowoczesnej i osoby, które na rzecz tych wartości pracują. Partyjniactwo nigdy nie miało być credo Nowoczesnej" - napisała posłanka w oświadczeniu.

Kamila Gasiuk-Pihowicz w wieczornym wywiadzie w TVN24 powiedziała, że napięcie między Scheuring-Wielgus i Schmidt a resztą Nowoczesnej było widoczne od kilku miesięcy. Wyraziła tez przekonanie, że wkrótce zapadnie decyzja o odejściu z Nowoczesnej jej założyciela, Ryszarda Petru. - Myślę że mentalnie jest on poza partią od wielu miesięcy - mówiła.

Sam Petru, do kwietnia przewodniczący Nowoczesnej, powiedział w czwartek, że nie zdecydował jeszcze o opuszczeniu partii.

- Sam podejmę decyzję jak widzę przyszłość polityczną - swoją i osób, które są ze mną związane. Dzisiaj żadnej decyzji nie będę podejmował - oświadczył.

Także Krzysztof Mieszkowski, poseł, który w styczniu br. razem z Scheuring-Wielgus i Schmidt czasowo zawiesił swoje członkostwo w Nowoczesnej po tym, jak dziesięcioro posłów tej partii nie wzięło udziału w głosowaniu na temat obywatelskiego projektu ustawy zakładającego liberalizację przepisów dot. aborcji, powiedział, że jego odejście z partii jest niewykluczone.

- Jeżeli zostanie przekroczona jakaś granica, której nie zaakceptuję i będzie poniżej klasy moich wymagań, podejmę decyzje, które będą zgodne z moją tożsamością - stwierdził Mieszkowski.

W środę opuszczenie Nowoczesnej zapowiedziały dwie posłanki: najpierw Joanna Scheuring-Wielgus, która powiedziała, że otrzymała "zakaz wypowiadania się na temat osób niepełnosprawnych w Sejmie i to w zasadzie była przekroczona czerwona linia" (zaprzeczyły temu Katarzyna Lubnauer i Kamila Gasiuk-Pihowicz), a następnie Joanna Schmidt. "Nie mogę zgodzić się na sposób, w jaki dzisiaj traktowane są wartości Nowoczesnej i osoby, które na rzecz tych wartości pracują. Partyjniactwo nigdy nie miało być credo Nowoczesnej" - napisała posłanka w oświadczeniu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Wojna, wybory samorządowe, protesty rolników. O czym Polacy będą mówić w Święta?
Polityka
100 dni rządu Tuska. Wyzwania i niezrealizowane obietnice
Polityka
Weto Andrzeja Dudy ws. pigułki "dzień po". "Prezydent uważa kobiety za głupie"
Polityka
Mateusz Morawiecki kontra Donald Tusk. Poszło o walkę z inflacją
Polityka
Wybory do PE: Zmiany na listach PiS. Patryk Jaki wystartuje ze Śląska?