Obecność północnokoreańskiego przywódcy nie była zapowiadana. Na koncercie Kim Dzong Un pojawił się w towarzystwie swojej małżonki Ri Sol Ju. 

Koncert zespołu z Korei Południowej to kolejny element łagodzenia konfliktu na linii Pjongjang-Seul.

Z relacji miejscowych mediów wynika, że przywódca Korei Północnej oklaskiwał występ zespołu. Po koncercie Kim Dzong Un spotkał się z artystami i wykonał pamiątkowe zdjęcia.