Wpisy na Twitterze zawierały antymuzułmańskie nagrania wideo. Ich publikacja wywołała w zeszłym roku napięcie między Londynem a Waszyngtonem.

W listopadzie Donald Trump został skrytykowany w tej sprawie przez brytyjską premier Theresę May. Zasugerował wówczas, że "lepiej by było", gdyby May zajęła się zwalczeniem ekstremizmu w Wielkiej Brytanii.

Prezydent USA, w rozmowie z dziennikarzem ITV Piersem Morganem, przyznał jednak, że teraz gdy słyszy, że to rasiści, z pewnością by za to przeprosił - informuje Polskie Radio. Trump zapewnił także, że nie znał tej partii. - Nie mam pojęcia kim są, nic o nich wiem - podkreślał. Zaznaczył również, że wiarygodność, przynajmniej części nagrania, nie została zweryfikowana.

Jak podaje Polskie Radio, Trump zastrzegł, że radykalny terroryzm islamski pozostaje globalnym problemem. - To zjawisko to fakt, niezależnie od tego, czy lubimy o tym rozmawiać, czy też nie - podkreślił.