W obawie przed powtórką wydarzeń z nocy sylwestrowej w Kolonii sprzed dwóch lat niemieckie metropolie zaostrzyły środki ostrożności. W Berlinie i Frankfurcie nad Menem powstały specjalne strefy bezpieczeństwa dla kobiet - informowało Deutsche Welle. W Paryżu z kolei para policjantów miała spacyfikować tłum liczący nawet 300 osób. Oboje zostali dotkliwie pobici, szczególnie ciężko - policjantka, która została przewrócona i skopana.

- To pokazuje, w jakim stanie znajduje się dzisiaj Europa Zachodnia - to stan dużej degrengolady, stan de facto umierania cywilizacji zachodniej, jeżeli we własnym domu musimy obawiać się gości z zewnątrz, którzy mogą nam robić krzywdę - skomentował Adam Andruszkiewicz w wywiadzie na fronda.pl.

- Moim zdaniem właśnie teraz pojawia się dobry moment, żeby pomyśleć nad promocją polskiego Sylwestra w Europie, dla Europejczyków, żeby pokazać im, jak może wyglądać własny kraj - dodał poseł.

Polityk, który w 2017 odszedł z ruchu Kukiz'15 powiedział, że zna przypadki osób, które kupują "jako lokatę kapitału" mieszkania w Polsce, "żeby je mieć na spokojna starość". - Wydaje mi się, że to także będzie przyszłą potęgą państwa polskiego - że będziemy oazą bezpieczeństwa - mówił.

- Uważam, że w przyszłym roku Polska powinna pomyśleć nad specjalnymi ofertami, nie tylko wakacyjnymi, ale także sylwestrowymi dla osób z Zachodu, niech tutaj przyjadą młodzi Europejczycy i niech zobaczą, jak wygląda spokój i bezpieczeństwo, jak wygląda kraj bez islamskich imigrantów - stwierdził poseł.